Potomkini Konohy i Getsu //Naruto//

Trening rozpoczęty!

***

Grupa jeszcze tego samego dnia ruszyła w drogę na poszukiwania Tsunade. Szli drogą nie odzywając się do siebie. Każdy był pogrążony w swoich przemyśleniach. Jednak każde przemyślenie musi kiedyś zostać przerwane

- Czy ta wspaniała kobieta, o której tyle gadałeś...to ta babcia Tsunade?- zapytał Naruto patrząc na białowłosego

- Trafiłeś w dziesiątkę!- potwierdził.- Ta...no i co z tego?- zapytał

- Czy ona też jest jedną z trzech legendarnych ninja?- zapytał blondyn

- Oczywiście, co z tego?- pytał dalej Jiraiya

- Ile ma lat?- zapytał

- Tyle co ja.- odpowiedział białowłosy 

- A jaka jest Tsunade-sama?- zapytał Hajime zainteresowany przyszłą Hokage

- Ciekawi?- zapytał Jiraiya patrząc na drużynę 9

- Bardzo.- potwierdził Tsubaki

- Jest cholernie wkurzająca. Kocha hazard ponad wszystko i jest dobrze z tego znana.- zaczął wymieniać

- Nieźle. Więc będzie można ją łatwo znaleźć.- powiedział Naruto

- Jest bardzo znana jako Legendarna Naiwniaczka.- dopowiedział jeszcze

- Czemu tak?- zapytał zaciekawiony Tsubaki

- Ciągle przegrywa.- odpowiedziała rozbawiona Hitomi.- Jak miałam 7 lat, przegrała ze mną grę planszową. Niezłą sumkę zarobiłam.- powiedziała dumna

- Rukia jest jej małą kopią tylko bez rudych włosów i fioletowych oczu. Mała Tsunade.- stwierdził sannin.- Mimo, że łatwo ją znaleźć, to ciężko namierzyć.- kontynuował

- Dlaczego?- zapytał Hikaru zdziwiony

- Nienawidzi procesu starzenia.- wyjaśniła krótko rudowłosa

- Możliwe jest nawet, że używa specjalnej techniki, która pomaga jej zmienić wygląd. Może mieć 50, ale prawdopodobnie wygląda na 20.- rozwinął.- Po za tym ostatnio słyszałem, że czasami zmienia się w dziesięciolatkę, trzydziestolatkę, czterdziestolatkę by uciec od swoich długów.- zaczął wymieniać

 - Boję się pomyśleć ile wyciągnęła i ile przegrała. Wujaszek Masato nawet nie jest w stanie jej namierzyć.- stwierdziła Rukia wzdychając głośno

- Jak dobrze znasz Tsunade?- zapytał Naruto. Jiraiya i Rukia spojrzeli po sobie zaskoczeni

- Nie wiecie?- zapytał Jiraiya

- Dziadek Tsunade i moja prababcia byli rodzeństwem. Moja mama jest kuzynką Tsunade drugiego pokolenia, a ona moją ciotką.- wyjaśniła. Mina mężczyzn wyrażała jedno. Szok.- Z drugiej strony, to strasznie upierdliwe. Do wuja ciągle przychodza ludzie na skargę na nią.- dopowiedziała

***

Grupa dotarła do miasta, gdzie może dostać informacje. Mieli również wolny czas by móc zabawić się w mieście. Dzisiaj odbywał się festiwal. Chodzili od stoiska do stoiska jedząc i grając. 

- Gdzie Naruto i Jiraiya-san?- zapytał Tsubaki jedząc watę cukrową

- Pewnie gdzieś niedaleko.- odpowiedział Hikaru

- To jaki będziemy mieli trening?- zapytał zaciekawiony Hajime

- Będę was chciał nauczyć kontroli chakry tylko nie częściach ciała, tylko w broniach.- poinformował

- Ale jak?- zapytała zdzwiona Rukia

- Oczywiście. Jeśli odpowiednio skoncentrujesz chakrę w broni, cała broń będzie nią otoczona. Będziesz lepsza w użytku i w połączeniu z technikami może być niezwyciężony.- wyjaśnił

Drużyna 9 udała się za miasto, gdzie była wolna przestrzeń. Hikaru-sensei wyciągnął zwój, który odpieczętował. Na ziemi pojawiła się różnego rodzaju broń

- Pierwszą częścią jest wybranie broni. Jako, że Hajime już ma swoją, Tsubaki i Rukia muszą tylko wybrać.- oznajmił Hikaru. Rukia po długim zastanowieniu się wybrała tessen (wachlarz bojowy), a Tsubaki nunczako.- Waszym pierwszym etapem będzie zebranie odpowiednio dużej ilości chakry w dłoniach.- zaczął

- Jak wtedy, gdy chodziliśmy po drzewach?- zasugerowała Rukia

- Zgadza się. Jednak w dłoniach wymaga większej koncentracji i szybko potrafi zmęczyć ciało. Musicie uważać.- potwierdził tłumacząc 

- Jak się można poznać, że odpowiednia ilość chakry została zebrana?- zapytał Tsubaki siedząc na ziemi wraz z innymi

- Wasze dłonie zaczną świecić jasnym błękitem, kolorem chakry.- odpowiedział.- Dzisiaj zaczniemy to, a w ciągu następnych dni, przejdziemy do kolejnych etapów.- stwierdził