Potomkini Konohy i Getsu //Naruto//

Determinacja emerytowanej staruszki

***

Z samego rana dryżyna 7 i 9 wraz z Chiyo opuścili Wioskę Piasku w celu odnalezienia Gaary, którego Pakkun już zdołał wytropić. 

- Naruto, mogę cię o coś spytać?- zapytała Sakura przerywając milczenie.- Jak długo Akatsuki na ciebie polują?- zapytała

- Nie wiem.- odpowiedzieli

- Trzy lata temu dwaj członkowie Akatsuki przybyli do Konohy w celu porwania Naruto. Teraz próbują to zrobić ponownie. Nie rozumiem tylko dlaczego.- przypomniał sobie Kakashi

- Dlaczego czekali 3 lata?- zapytał Tsubaki

- Przypuszczamy, że chcą go śledzić ponownie, ale nie mogą. Prawdopodobnie dlatego, że przez cały ten czas był z nim Jiraiya-sama.- odpowiedział Hatake

- To również kwestia czasu kiedy dowiedzą się o Rukii i również po nią przybędą.- dodał

- Nie pocieszasz.- jęknęła Hitomi

- Nie.- zaprzeczyła Chiyo.- Z informacji, które dostałam wynika co innego.- dopowiedziała

- Coś innego?- powtórzył Naruto

- Długo przygotowywali się do wyjęcia Bijuu i zapieczętowania go w innej osobie. Właśnie dlatego zwlekali.- wyjaśniła

- Co to Bijuu?- zapytała Sakura słysząc pierwszy raz to określenie

- Jesteś uczennicą Tsunade i tego nie wiesz?- zapytała zdziwiona staruszka.- Konoha ma przecież Kyuubiego i od prawie 3 lat Juichibiego.- zauważyła

- W Wiosce Liścia, wszystko o Kyuubim jest traktowane jak tajemnica.- wyjaśnił Hikaru

- Rozumiem.- orzekła Chiyo

- Bijuu to mityczne demony-bestie z ogonami.- wyjaśniła

- Piasek miał Ichibiego od dłuższego czasu. To Shukaku, zapieczętowany w Gaarze.- kontynuowała

- Juichibi należy do Wioski Księżyca od samych początków jej istnienia. Moja prababcia była pierwszą, w której zapieczętowali Byakkomaru. Następna była jej córka, Mayumi. Ja jestem trzecia.- wyjaśniła również Rukia

- Wiec są inne bestie poza Kyuubim?- zapytał Hajime

- Jest ich jedenaście, jednak jeden funkcjonuje jako potwór i nie zalicza się do ogoniastych bestii.- odpowiedziała Rukia

- Każdy ma inną liczbę ogonów i unikalną moc. Każdy ma imię odpowiadający liczbie jego ogonów.- kontynuowała Chiyo.- Podczas Wielkiej Wojny Ninja, każda nacja próbowała zdobyć je, mając nadzieję na użycie ich jako broni. Ale ich moce były ponad oczekiwania ludzi. Nie mogły być kontrolowane.- dopowiedziała.- Nie wiem dlaczego Akatsuki chce ich mocy, ale to zbyt niebezpieczne.- zakończyła

- Oni nie wiedzą czegoś co ja wiem.- odezwał się Byakkomaru w głowie Rukii

- Co jeszcze powinniśmy wiedzieć?- zapytała Rukia telepatycznie

- Nie spodoba ci się to.- stwierdził tygrys

- Mów.- poleciła mu

- Wyciągnięcie ogoniastej bestii z jinchurikiego, oznacza jego koniec.- powiedział śmiertelnie poważnie. Zszokowana tym wyznaniem zatrzymała się w miejscu

- Rukia, co jest?- zapytał Hikaru zatrzymując się wraz z resztą

- Nie mówisz poważnie. To nie może być prawda!- krzyknęła

- Niestety to prawda. Myślisz, że dlaczego z Ayiamy lub z Mayumi nie wyciągnięto mnie jak żyły? Gdyby to zrobiono, zmarły by od razu. Kiedy stałaś się jinchuriki nikt nie wspominał o wyciągnięciu mnie. Jeśli jinchuriki umiera, ogoniasta bestia staje się wolna, ale jeśli zostanie siłą wyciągnięta...- mówił

- Gaara zginie.- zakończyła

- Musimy się pośpieszyć!- powiedziała zdeterminowana i ruszyła przodem bardzo szybko

- Co jest?!- krzyknął Naruto próbując ją dogonić z innymi

Wybiegając z lasu przed nimi pojawił się mężczyzna ubrany w czarny płaszcz w czerwone chmury. Jego oczy były znajome. Sharingan, ale to nie Sasuke. Uchiha Itachi