Jeongin
Budzę się popołudniu. O dziwo nie nawala mnie głowa, ani nic z tych rzeczy. Ale nadal czuje cholerny smutek i zmieszanie!
Schodzę na dół. Mam świadomość zaschnięty łez na mojej twarzy. Nie zwracam na to uwagi. Po prostu mi się nie chce. Czy ja powiewem być w pracy?
-Cześć-Znów mam tak zachrypnięty głos
-Jeongin?-Brawo JunJae! Pamiętasz jak wyglądam-Kiedy on przyszedł?
-Wczoraj wieczorem-Odpowiada mama. Znowu nie ma taty?
-Cześć, hyung!-Mój młodszy jest wstaje, żeby się do mnie przytulić. Kochane
-Hej, HyunWoo-Nikt nie pyta. Cieszy mnie to
-Dobra. Co ty tu robisz?-Mhm....jak zawsze, JunJe musi popsuć mi humor
-Spałem. Nie widać?-Siadam przy stole razem z nimi
-Nie mieszkasz z Hyunjin'em przypadkiem?-Wzdycham
-Możesz się zamknąć?
-Ojoj. Pokłóciliście się?-No zajebie mu zaraz
-Co ciebie to obchodzi?-Jak bardzo chciałbym wrócić do Hyunjin'a....tęsknie za nim do cholery! Tyko, że nie jestem w stanie mu już zaufać. Nie jestem w stanie uwierzyć mu w stu procentach
-Kawy?-Przytakuje. Gdzie ja tak właściwie mam telefon?-Dowiem się w końcu, o co pokłóciłeś się z Hyunjin'em?
-O nic. Nie ważne. Nie chce o tym gadać-WOW. Co ja właśnie powiedziałem?
-Pewnie zaruchał innego i Innie się wkurzył-Patrzę na JunJae w chwilowym osłupieniu
-Wiesz co mamo? Dzięki za kawe-Wychodzę z kuchni. Następnie z domu. Na szczęście okazuje się, że mam telefon w kurtce
Od: Hyunjin❤️
Hej, Innie
Daj mi się wytłumaczyć, proszęWiem, że zjebałem. Co mogę zrobić, żebyś mi wybaczył?
Nienawidzisz mnie, prawda?
Przepraszam
Jestem po prostu głupi
Kolejne łzy spływają po moich policzkach. Mam to w dupie. Dobra, Jeongin. Myśl co możesz zrobić.....
-Halo?-Jestem pojebany. Dlaczego do niego dzwonię?
-Jak chcesz się wytłumaczyć to za piętnaście minut będę u nas w mieszkaniu-Rozłączam się nie dając dojść mu do słowa
Jestem pojebany
🌺🌺🌺
-Cześć-Wchodzę do mieszkania. Hyunjin wygląda na bardzo niewyspanego
-Mów szybko. Zabieram kilka rzeczy i wynoszę się narazie do rodziców
-Wiesz, Innie. Kocham cię. Minho naprawdę nie ma niczego, czego ty nie masz. Więc może po prostu nie jesteśmy dla siebie? Może do siebie nie pasujemy? Nawet jeżeli kochamy siebie nawzajem...może nie powinniśmy nigdy być razem? Przepraszam, że tyle razy cię zraniłem...-Zabolało
-Może masz racje, Hyunjin. Nie pasujemy do siebie-Kurwa. To boli tak bardzo...
Wchodzę do sypialni, w której znajduje się szafa, żeby zabrać kilka rzeczy. Chce już stąd wyjść!
-Przepraszam, Innie
-Nie mów tak do mnie-Zamykam szafę i idę do łazienki, żeby zabrać swoje kosmetyki
CZYTASZ
I can't...I'm sorry|2|
FanfictionCo dzieje się po oświadczynach i czego Jeongin nie jest pewien? Co do tego wszystkiego ma Mark i dlaczego Bang Chan znów wtrąca się w ich życie? Co dzieje się wtedy, kiedy tata Jeongin'a znów chce ustawiać mu życie?