3

563 43 73
                                        

Hyunjin

Jeongin jest w pracy. Dalej nie wiemy, co z Bang'iem, ale filmik nie został opublikowany. Sprawdzam wszystkie możliwe strony co godzinę. Dotychczas niczego nie znalazłem. I cieszy mnie to

Nie rozumiem, dlaczego wszystko pieprzy się teraz? Kiedy wszystko sobie ułożyliśmy...

Jak zawsze. Nigdy nic nie może być dobrze, kiedy ja jestem w pobliżu. I wcale mnie to nie dziwi. Zawsze tak było i pewnie zawsze tak będzie. Bez względu na to, co bym z tym chciał zrobić. Nie mam na to żadnego wpływu, nie mogę nic z tym zrobić...

Od: Wooseok
Możesz pojawić się w pracy odrobine wcześniej? Tak z piętnaście minut? Wiem, że tym razem moja kolej na ogarnie baru przed otwarciem, ale nie zdążę. Pomożesz swojemu hyung'owi?

Wzdycham. I nawet nie wiem, czy się zgodzić czy nie

Do: Woosek
Dobra, hyung. Przyjdę. Ale jak spóźnisz się chociażby minutę uduszę cię

Uśmiecham się do telefonu. Wooseok jest moim współpracownikiem. Jeżeli mam być szczery. Na początku nie przepadaliśmy za sobą. Jednak nigdy nic mu nie zrobiłem. Facet jest z dziesięć centymetrów wyższy ode mnie. Zabiłby mnie jedną ręką jakby chciał!

Do: Jeongin
Zaraz wychodzę do pracy. Nie zdążyłem zrobić nic do jedzenia. Przepraszam😘

Odkładam telefon na blat i idę ogarnąć się do końca. Jest trzynasta dwadzieścia, a ja nadal jestem w połowie w piżamie, a tak do pracy nie pójdę

🌺🌺🌺

-Cześć-Witam się z Yutą, moim szefem. Bardzo przyjazny Japończyk. Na pierwszy rzut oka wygląda trochę jakby miał zaraz komuś przywalić, ale jest naprawdę spoko. Pięć lat starszy ode mnie. Nie karze mi mówić do siebie hyung

-Czemu jesteś wcześniej? Nie kolej, Jung'a?-Odkładam wszystkie swoje rzeczy w miejsce gdzie zawsze i zaczynam ogarniać to, co powinien ogarnąć Wooseok, ale tego nie zrobi

-Jego kolej. Ale poprosił mnie o to, żebym to ogarnął, bo on nie da rady być wcześniej-Yuta śmieje się i kręci głową

-Nie dawaj mu się tak łatwo wykorzystywać

-Spokojnie. Nie dam się za darmo-Podejrzewam, że z boku ta rozmowa wygląda całkiem zabawnie

-W ogóle. Wcześniej nie miałem okazji. Gratulacje oświadczyn-Uśmiecha się do mnie

-Dzięki-Z jakiegoś powodu czuje się bardzo niekomfortowo w tym momencie

-Co u Jeongin'a? Dawno go nie widziałem-Wszyscy tutaj znają Jeongin'a. Wszyscy go lubią i nikt nie ma nic do naszego związku

-Trochę ostatnio słabo. Ale ogólnie jest spoko-Nie będę oczywiście mówić o tym, co konkretnie jest nie tak

-Więc za niedługo będzie drugim panem Hwang'iem?-W tym momencie do pomieszczenia wchodzi zdyszany Wooseok

-Dokładnie-Odpowiadam na pytanie mojego szefa-Co ci się stało? Auta nie masz?-Te słowa kieruje do Wooseok'a

-Właściwe to mam, tylko moja siostra wczoraj je rozwaliła-O kurde

-Jak?-Pyta Yuta. Jest wyraźnie rozbawiony całą sytuacją, co wcale mnie nie dziwi. Yuta jest bardzo specyficzny...chociaż mnie też bawi ta sytuacja

-Nie pytaj! Proszę-Śmiejemy się oboje. Teraz wystarczy tylko czekać, aż nasz dzień w pracy się skończy

🌺🌺🌺

I can't...I'm sorry|2|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz