*z racji tego, że jestem strasznie szczesliwa wstawię dzisiaj i jutro*
Hyunjin
-Będziesz mnie teraz unikał, Hwang?-Ignoruje go. Nie chce rozmawiać z Minho i koniec
-Świetnie-To ty żałujesz. Nie ja-Dobra. Ja może też żałuje. Albo jednak nie?
-Przepraszam, Hyunjin. Byłem rano w szoku-Jeongin. Gdzie jesteś!?
-I co? Byłeś pijany? Nie chciałeś tego? Przestań, Minho. Nie chce tego słuchać-Chce odejść od niego, ale łapie mnie za nadgarstek
-Puść mnie-Wręcz warczę do niego-Wysłuchaj mnie!-Mówi błagalnie
-Masz pięć minut. Nie więcej, Minho-Puszcza mnie
-Nie żałuje. Ale się boje. Rozumiesz? Ty masz prawie narzeczonego, ja mam chłopaka. Byliśmy pijani...
-To twoje usprawiedliwienie?-Mam ochotę się zaśmiać-Wiesz. Mamy jeden mały problem, Minho
-Jaki?
-Podobało mi się. I powtórzyłbym to, gdybym mógł...-Stoimy chwile w ciszy, aż w końcu wraca Jeongin z Jisung'iem
-Znowu się kłócicie?-Pyta chłopak Minho
-Nie. Wcale...-Odpowiadam sarkastycznie
🌺🌺🌺
Już od samego rana wiedziałem, że ten dzień będzie dla mnie trudny. Nie ważne co robiłem, zawsze myślałem o tym, co zaszło pomiędzy mną, a Minho. Nie mogę zapomnieć jego dotyku. I dobija mnie to. Zwłaszcza, kiedy siedzę obok Jeongin'a, osoby, którą kocham nad życie. Dlaczego więc dotyk Minho podobał mi się tak bardzo? I dlaczego nadal chce więcej?
Nie powinienem myśleć o nim w ten sposób. Nigdy w ogóle nie powinno dojść pomiędzy nami do zbliżenia! Zastanawia mnie, czy to przez alkohol, czy jednak naprawdę w głębi tego chcieliśmy
Czuje się dziwnie. Zwłaszcza, że nie pamiętam momentu w którym byłem bottom, a z Minho właśnie tak było. Jakim cudem? Mam ochotę spalić się ze wstydu, kiedy myśle o tym, co usłyszał ode mnie Minho
Mam dosłownie flashbacki z tego dnia. A może raczej nocy? Wieczoru? Cały czas widzę przed oczyma to, jak on patrzy na mnie i jak ja patrzę na niego. Jak wielkie pożądanie widziałem w jego oczach, kiedy na chwile odrywaliśmy się od swoich ust. Pamiętam dokładnie jak szybko on został bez koszulki i jak szybko stało się to również ze mną. Pamiętam każdy jego ruch i każdy drobny gest
Dlaczego nigdy nie czułem tego przy Jeongin'ie? Przecież to jego kocham. Z nim chce spędzić resztę życia...
-Hyunjin? Wszystko w porządku?-Z zamyślenia wyrywa mnie głos Jisung'a. Jest wieczór i siedzę dosłownie w oknie z nogami zwisającymi w dół. Musi to wyglądać dziwnie i prawdopodobnie goście hotelu mają mnie albo za wariata, albo za samobójcę. Jeongin poszedł się ogarnąć więc w tym momencie go nie ma
-Jisung. Nic nie jest w porządku...Nawet nie mam siły, żeby cię okłamać-Ale nie mogę powiedzieć ci prawdy
-Stary. Wyglądasz jakbyś miał zaraz wyskoczyć z tego okna-Spostrzegawcze
-Zastanawiałem się nad tym nawet-Podciągam nogi w taki sposób, żebym mógł objąć je rękoma i tak siedzieć
-Co powiedział ci Minho? Od waszego wyjścia oboje zachowujecie się dziwnie. On jest poddenerwowany, ty wyglądasz mniej więcej jak chodząca depresja-Nie chce się odezwać. Nie chce mu powiedzieć prawdy. Nie chce niszczyć jego związku-Jeżeli nie chcesz mi powiedzieć to okej. Tylko zastanawia mnie, dlaczego tak się nie lubicie?

CZYTASZ
I can't...I'm sorry|2|
Fiksi PenggemarCo dzieje się po oświadczynach i czego Jeongin nie jest pewien? Co do tego wszystkiego ma Mark i dlaczego Bang Chan znów wtrąca się w ich życie? Co dzieje się wtedy, kiedy tata Jeongin'a znów chce ustawiać mu życie?