~Rozdział 7~

366 23 4
                                    

*Ciąg dalszy wydarzeń*
POV PAYTON
Kiedy wróciłem do domu moi kumple czekali zaciekawieni jak mi poszło.

-Opowiadaj!- nakazał Jackson.

Postanowiłem, że nie powiem im do końca prawdy. Cóż, nie poszło mi źle, ale spodziewałem się czegoś lepszego. Ciasto przeprosinowe chyba wywołało dobre wrażenie na ciotce Smurfa, ale na niej samej już nie.

-Wszystko poszło zgodnie z planem- zaśmiałem się- kiedy poszedłem do ich domu, ciotka musiała wyjść do pracy, co ułatwiło mi zadanie. Niebieskowłosa najpierw nie była zachwycona moim towarzystwem, ale chyba później spodobałem jej się.

Odrobinę nagiąłem prawdę, ale przecież w regulaminie naszej gry nie było nic o małym zmienianiu faktów.

-Ta jasne i pewnie od razu zaciągnęła cię do łóżka!- zaśmiał się Jaden. Pieprzony Jaden zawsze wszystko mi psuje.

-Mów co chcesz, ale ja i tak wiem, że za mniej-więcej tydzień będzie moja.

-Może i będzie twoja, ale Chase właśnie wyszedł razem z jakąś Abby- wtrącił się Josh- a to chyba znaczy, że masz konkurencje, no nie?

Faktycznie nie zauważyłem, że nie ma między nami Chasa.

-Brakuje mu jeszcze 2 punktów a mi 1- przypomniałem.

-W takim razie zdradź nam jakie masz dalsze plany co do Audrey- Jackson był ciekawy mojej taktyki.

-Powiedziałem jej, że wieczorem wychodzimy na miasto i jestem niemal pewien, że dołączy- odrobinę skłamałem.

-Naprawdę? Payton Moormeier, gwiazda Tik Toka, zdobywca wszystkich dziewczyn obiera taką żenującą taktykę?!- zdziwił się Jaden- nic lepszego nie potrafisz wymyślić?

-Potrafię- odrobinę się zirytowałem- ale mam do zdobycia specyficzny przypadek, dlatego używam równie specyficznych metod.

Zabrzmiałem tak mądrze, że chłopcy nawet nie próbowali skomentować mojej wypowiedzi. Rzadko kiedy zdarza mi się powiedzieć równie złożone i filozoficzne zdanie, więc brawa dla mnie.

-A tak właściwie... ona wie o twojej karierze w Internecie?- zapytał Josh.

-Nie wiem- wzruszyłem ramionami- raczej wydaje mi się, że nie, skoro traktuje mnie jak zwykłego typa z osiedla.

Właśnie uświadomiłem sobie, że to naprawdę dziwne, że mnie nie kojarzy z Tik Toka czy Instagrama. Znaczy nie mam pewności, ale gdyby mnie znała to raczej zachowałaby się w zupełnie inny sposób. Jeżeli mnie nie kojarzy to pewnie nie ma Social Medii, a to już bardzo dziwne. Dziewczyna w moim wieku nie ma profili na mediach? To raczej mało spotykane.

-Payton! Zadałem ci pytanie!- usłyszałem podirytowany głos Jadena.

-Sorry, zamyśliłem się- wróciłem na ziemię, otrząsając się z napływu myśli.

-Znalazłeś ją na Instagramie?- ponowił pytanie, którego wcześniej nie usłyszałem- profile mówią dużo o osobowości.

-Nie- odpowiedziałem krótko zdziwiony, że Jaden w jakiś sposób pomaga mi zdobyć niebieskowłosą.

-W takim razie poszukajmy- stwierdził Josh. Zaskakujące jest to, że od wczoraj nie pozabijali się z Jacksonem. Mam nadzieję, że już nigdy więcej nie postawią nas w takiej sytuacji w jakiej znaleźliśmy się niedawno.

Siedzieliśmy już godzinę szukając profilu Audrey w Internecie. Nic, totalnie nic! Jakby nie istniała.

-Mam- odezwał się Jackson!

-Pokaż- zerwałem się z kanapy.

-Audrey Williams, szesnastoletnia tancerka, zamieszkała w hiszpańskim miasteczku Sewilla...-zaczął czytać- to pewnie jakieś stare dane.

-Gdzie ty to znalazłeś?!- zapytałem zszokowany.

-Famous birthday- odpowiedział, jakby dokonał czegoś niezwykłego (w sumie na tamtą chwilę było to osiągnięcie).

-Wow- powiedziałem do siebie. Nie wiedziałem, że Smurf może być na tyle rozpoznawalny, żeby umieścili go na Famous Birthday.

-Skoro znamy jej nazwisko łatwiej będzie znaleźć jej Insta- Jaden zachowywał się, jakby nie był wzruszony informacją, że nasz Smurf może być kimś popularnym.

-Mam!-dodał po chwili.

-Niestety ze wszystkich social medii zniknęła 5 listopada 2019 roku, po turnieju w Londynie- mówił Josh.

-Skąd wiesz?-zaciekawiłem się.

-Od tamtego czasu na jej profilach nic się nie pojawia-wyjaśnił- sporo ludzi z eupory o tym Tweetowało.

Cała sprawa robiła się dosyć dziwna. Zamiast imprezować bawiliśmy się w jakieś biuro detektywistyczne. Nasz Smurf zniknął z Internetu, jakby coś ukrywał. Dziwne, bardzo dziwne. Zaczynałem trochę żałować, że nie wziłąłem sobie jakieś mniej skomplikowanej ofiary do naszej gry.

-Ej może ona jest kryminalistką!- zaśmiał się Jaden.

-Ta, 5 listopada kiedy zniknęła z social medii obrabowała bank w Londynie- Josh ewidentnie cisnął sobie bekę z tego jaką dziewczynę sobie wybrałem.

-Dajcie spokój! Nawet jak jest kryminalistką to wcale nie znaczy, że przegram. Choćby nie wiem co, będzie moja jeszcze w tym tygodniu- zacisnąłem pięść trochę denerwując się postawą chłopaków.

-W takim razie działaj. Twoja bad girl czeka- zaśmiał się Jaden wskazując na widok za oknem.

Stała tam Audrey chyba wyrzucająca śmieci.

-Zaraz zobaczysz mistrza w akcji- fuknąłem.

Koniec gry // Payton Moormeier Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz