Macie miesiąc

717 29 0
                                    

*Skip Time*
Byliśmy pod adresem tego gościa na szczęście podczas podpisywania umowy go dostałem i mogę się teraz z nim skontaktować zapukałem do drzwi i on otworzył
(Właściciel-W)
W-O pan Błoński dzień dobry spodziewałem się pana tu po dzisiejszym liście
K- Dla kogo dobry ten dobry
W-A kim jest pani?
K-Moja dziewczyna
W-Dobrze zapraszam nie będziemy rozmawiać w progu
Usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy rozmowę
*Po rozmowie*
W-Rozumiem państwa zdenerwowanie ale ja naprawdę nie bardzo mam na to wpływ rozwodzę się i potrzebuje sprzedać to mieszkanie bo wyjeżdżam z kraju
K-A my mamy zostać na lodzie?
W-Przykro mi ale ja nie mogę zmienić zdania
Wkurwiło mnie to płaciłem mu tak jak należało a on po roku wywala nas z chaty mamy dziecko i potrzebujemy stabilizacji. O tyle dobrze że gości był całkiem git widziałem że Jula też jest zdenerwowana. Wyszliśmy z jego domu i pojechaliśmy do nowego mieszkania mamy u której zostawiliśmy Polcie. Droga minęła nam dosyć nerwowo jechaliśmy w ciszy ale było czuć napięcie w powietrzu po 20 minutach byliśmy w mieszkaniu mamy
Mk-Już? Szybko wam zeszło to spotkanie
K-Ty to rozumiesz że on nas puścił z torbami?! Mamy czas do końca miesiąca na wyprowadzkę przecież nie znajdziemy czegoś fajnego w miesiąc do cholery!
J-Uspokuj się trochę
Wtedy usłyszeliśmy płacz naszej córeczki no i popatrzyłem na Julie która była na mnie zła że ją obudziłem
J-Brawo
I do niej poszła
K-Mamo co ja mam zrobić? Jeszcze pół biedy jak bym był sam ale ja mam rodzinę
Mk-Sama nie wiem jak wam pomóc
K-Niby mam pieniądze ale teraz żeby coś znaleźć będzie trudno 
W tym momencie Julka wróciła tym razem z Polą na rękach zawsze kiedy widzę tą kruszynke automatycznie mam uśmiech na twarzy
K-To co wracamy nie?
J-Tak
Zabrałem wszystkie rzeczy małej które zostawiliśmy mamie Julka wsadziła Pole do wózka pożegnaliśmy mamę i podziękowaliśmy za pomoc.
*Skip Time*
Siedziałem i przeglądałem mieszkania była 2 w nocy no ale ja przeważnie siedzę do późna i pisze albo coś w tym stylu. Przeważnie Jula wtedy już śpi jednak usłyszem płacz mojej córci a że najczęściej Julka do niej wstaje to ja tym razem do niej wstałem jak byłem w pokoju Julka miała już do niej wstawać
K-Śpij ja się nią zajmę
Wiadomo że jak ja ją uspokajam to trwa to trochę dłużej ale i tak nie jakoś długo. Siedziałem na kanapie i kołysałem ją żeby zasypiała no i po 10 minutach już spała więc zaniosłem ją do łóżeczka i ja też się położyłem spać 
*Rano*
Pov Julia
O dziwo Pola mnie nie obudziła i w ogóle Kacpra przy mnie nie było wstałam i podeszłam do łóżeczka no ale Polci tam nie było co prawda zmartwiło mnie to ale Kacpra też nie było więc pewnie on się nią zajął wyszłam z sypialni i w kuchni zastałam Kacpiego który robił śniadanie z Polą na rękach
J-Jest 7 ty nie śpisz?
Pocałowałam go dłużej
K-Ten szkrab mnie obudził   
J-Daj nakarmię ją
Wzięłam Polcie do pokoju i zaczęłam ją karmić jak wyszłam na stole czekało już śniadanko zrobione przez Kacpiego Położyłam Pole do leżaczka

(Jakby ktoś nie wiedział o co chodzi)

Gdy zjedliśmy ktoś zapukał do drzwi poszłam otworzyć a w nich stał/a

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy zjedliśmy ktoś zapukał do drzwi poszłam otworzyć a w nich stał/a

Ciąg dalszy nastąpi...😉😱😈

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Zaparzcie herbatkę bo będzie się działo 😈


Ps wracam do formy

Możesz Mnie Pokochać? [JxK]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz