Naprawdę?

605 39 4
                                    

*Następny dzień*
Na 9 mam wizytę u ginekologa wtedy już na 100% potwierdzi się ciąża. Więc zaczęłam się przygotowywać bo była 8. Muszę coś wymyślić jak Kacper będzie pytał gdzie byłam. Chociaż może się nie obudzi przed moim powrotem. Dziś sobota dlatego Pola jest w domu domyślam się że ona obudzi Kacpra kiedy mnie nie będzie..

*U ginekologa*
G-Dzień dobry
J-Dzień dobry
G-Co panią do mnie sprowadza
J-Mam podejrzenia ciąży zrobiłam dwa testy i wyszły pozytywnie
G-Dobrze to prosze się położyć zaraz panią zbadam
No i po chwili zaczęła USG chwilę pogadaliśmy aż ona powiedziała
G-No i test się nie mylił jest pani w 4 tygodniu ciąży gratuluję
J-Dziękuję
G-Dobrze to tak następna wizyta za miesiąc dostanie pani jeszcze przypomnieniem dzień przed a tu ma pani zdjęcie USG i to by było tyle na dziś jeszcze raz gratuluję
J-Dziękuję do widzenia
G-Do widzenia
(Nie wiem jak to wygląda więc sory za jakieś niedopowiedzenia)

Nadal byłam trochę w szoku ale mniejszym niż wczoraj. Jednak teraz przede mną najtrudniejsze zadanie powiedzieć o tym Kacprowi. Wyszłam z kliniki i wsiadłam do auta kierując się w stronę domu i myślałam o tym skarbie którego noszę teraz pod sercem. Nie pomyślał bym nigdy że tak to będzie wyglądało ale w zasadzie to nie chciała bym żeby było inaczej. Wjechałam do garażu zabrałam torebkę i weszłam do domu w środku panowała cisza i nikogo nie było na dole czyli śpią... Weszłam do góry po schodach i otworzyłem drzwi od pokoju Poli spała w najlepsze w zasadzie to dobrze... Wyszłam z jej pokoju a potem sprawdziłam czy Kacper śpi i jak się spodziewałam także spał. Położyłam się koło niego i przytuliłam
J-Kacpi wstawaj musimy pogadać-Chłopak otworzył oczy i spojrzał na mnie pytająco
K-O co chodzi?
J-Bo..
K-Bo?
Podniosłam z paneli torebkę którą przed chwilą położyłam koło łóżka i wyciągnęłam zdjęcie z USG i mu podałam
J-Czwarty tydzień
Na twarzy Kacpra pojawiał się uśmiech i patrzał no to zdjecie jeszcze chwilę z wielkimi szczęściem
K-Na prawde?
J-A wyglądam jak bym żartowała?
Wtedy Kacper się do mnie przytulił i miał łzy w oczach z resztą ja też...

Możesz Mnie Pokochać? [JxK]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz