Możesz Mnie Pokochać? [JxK]

Cholera

*Kilka dni później*
Od tygodnia źle się czuje..i spóźnia mi się okres co daje podejrzenia ciąży. Nie robiłam jeszcze testu ani nie mówiłam nic Kacprowi on pewnie by się cieszył. Więc stwierdziłam że dziś sprawdzę czy moje podejrzenia są słuszne.Nie budziłam rano Kacpra bo to ona przeważnie odwozi naszą córkę do przedszkola jednak tym razem zrobiłam to ja i przy okazji pojechałam do apteki po test...mam nadzieję że Kacper nie obudzi się przed moim przyjazdem do domu. Przerwałam rozmyślanie parkując przed apteką i wchodząc do niej...kupiłam dwa testy dla pewności i znów wsiadłam do auta ruszyłam w stronę willi.. Będąc na miejscu upewniłam się że mój mąż śpi po czym skierowałam sie do łazienki żeby zrobić test...Tak czekając na wynik myślałam o tym czy jestem gotowa na drugie dziecko i czy sobie poradzimy z dwójką dzieci... Ja mam dopiero 23 lata nie chcę mieć dwójki dzieci... Ja kocham Pole najmocniej na świecie i nie wyobrażam sobie życia bez niej i narazie chyba jedno dziecko mi starczy... Tak myślałam aż minęło te 5 minut i nadeszła chwila grozy i wachałam się co do zobaczenia wyników. W końcu odważyłam się i oby dwa były z wynikiem pozytywnym... O cholera! Nie wiem czemu ale zaczęłam płakać ale usłyszałam ciągnięcie za klamkę na szczęście zamykałam drzwi
K-Julka moge?
J-Tak już wychodzę
Schowałam je szybko do kosmetyczki bo Kacper raczej tam nie zagląda i otworzyłam drzwi
K-Płakałaś
J-Nie no co tu
K-Przecież widzę co się dzieje?
J-Kacper wydaję ci się nie płakałam!
K-No okey spokojnie
Zeszłam na dół żeby już on się niczego nie pomyślał. Powiem mu ale jeszcze nie teraz sama musze ochłonąć pewnie dopiero jutro się dowie albo i później...
No ale nadal nie dawał mi spokoju bo po jego zejściu na dół dalej pytał czy wszystko okey
K-No ale wiesz że co by się nie działo możesz mi powiedzieć
J-Kacper nic się nie dzieje daj mi już spokój dziękuję ci bardzo za troskę ale jest okey