Zwykły biedak

1K 38 1
                                    

Słyszałem krzyki Juli i chyba Adriana podeszłam do drzwi i zaczołem słuchać
A-Co on tu kurwa robi?!
J-No śpi błąkał się sam smutny to go zaprosiłam
A-Jak ojciec się dowie to cię udusi!
J-Nie dowie się bo mu nie powiesz
A-A chcesz się przekonać?
J-Tylko spróbuj a dowie się o wszystkich imprezach i o tym że spałeś z jego sekretarką!
A-Ile chcesz?
J-Nie chce pieniędzy
A-Jak mu cokolwiek powiesz to już nie będzie tak miło
J-Ty się słyszysz jestem twoją siostrą i oczekuje od ciebie szacunku gdyby nie ja już dawno byś wylądował na ulicy bo to co robisz ojciec nie był by w stanie znieść więc zamknij mordę!
A-Dobra ale jak ten zwykły biedak coś odpierdol to uwierz że masz przesrane
J-A spierdalaj
Wtedy Adrian poszedł do siebie a ja spakowałem rzeczy i najzyczajniej chciałem wyjść ale usłyszałem
J-Poczekaj muszę z tobą porozmawiać
K-Okey
Wyszliśmy z willi
K-O czym chciałeś pogadać?
Byłem delikatnie zakłopotany
J-Przepraszam za Adriana wiem że przesadził ale nie przejmuj się nim to zwykły prostak
K-Spoko już się przyzwyczaiłem do tego że ludzie mnie nienawidzą z resztą życie chyba też
J-Naprawde przykro mi że twój tata jest chory
K-Wiesz jak to strasznie boli że nie masz nic tylko rodzinę nawet nie masz przyjaciół i zaraz stracisz ojca
J-Przypuszczam że boli bardzo
K-Ty masz wszystko wiem co powiesz że masz relacje z rodziną do dupy i kupionych przyjaciół ale przynajmniej ich masz ja się boje że przyjdzie dzień w którym stracę nawet rodzinę i zostanę sam tak całkiem jest taka jedna dziewczyna która mi się podoba ale ona nawet na mnie nie popatrzy inaczej niż na „biedaka”
J-Rozumiem myślę że ta dziewczyna dużo traci skoro tak na ciebie patrzy
K-Ja już lecę widzimy się w poniedziałek pa piękna
J-Kacper jakby co to jestem zawsze możesz przyjść pogadać
K-Yhm pa miłego dnia
Zaczęło padać ubrałem kaptór i zaczołem biec nie chciałem wracać do domu ale w pewnym momencie mojej drogi zobaczyłem Daniela był zmoknięty podbiegłem do niego
K-Daniel co ty tu robisz? Jest zimno i mokro
D-Szukałem cię
K-Przecież napisałem żebyście mnie nie szukali
Zdiołem z siebie kurtkę i wyjąłem z plecaka bluzę dałem to Danielowi on tylko się uśmiechnął
D-Dziękuje
Przytuliłem brata i ruszyliśmy w stronę domu byłem cały mokry przebrałem się i mama dała nam jeść po posiłku pomogłem Danielowi w lekcjach jak mu pomogłem miałem już czas dla siebie położyłem się na materac i rozmyślałem nad tym jak bardzo chciałabym żeby Julka była moją dziewczyną ale to nie możliwe ona jest najwspanialsza na świecie a ja jestem nikim....

Możesz Mnie Pokochać? [JxK]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz