Mam rodzinę i tyle mi starczy
Książka opowiada o 20 letnim Kacprze który pracuje u bogatego biznesmena z biegiem czasu uświadamia sobie że zakochał się w córce swojego szefa jednak jest pewien ze przez to że nie ma pieniędzy nie zdobędzie serca dzi...
(Zrobie tu duzy Skip Time mam fajny pomysł na rozdział w którym musi być tak duży odstęp czasowy) *Trzy lata później* Pov Julia Przez ten czas bardzo dużo się zmieniło jestem mężatką ale to każdy wie,Pola ma prawie 4 lata i jest typową córeczką tatusia no i troche nim rządzi mówiąc szczerze i chyba ma to po mnie...i z Kacpra trochę pantofel sie zrobił. Chociaż nie uważam że to dobrze...wracając do tematu mojego męża to Kacper naprawdę bardzo się stara pracuje ciężko ale nie brakuje go też w domu. Teoretycznie jest on w nim zawsze tylko czasami wychodzi a tak to przeważnie pracuje w domu. Przechodząc do rzeczywistości Obudziłam się o 9:40 to dosyć późno przeważnie budzę się wcześniej ze względu na Pole która do nas przychodzi i skacze po łóżku. Mojego męża nie było to dużo się wyjaśniło poszłam no i jak się spodziewałam mój mąż zajmował się Polą K-Hej kochanie J-Hej co kombinujecie? P-Śniadanie dla ciebie mamo J-Słodziki K-Twój tata dzwoniła jak spałaś J-Co chciał? K-Się spotkać i nie wiem co szykuje ale podał mi adres jakiegoś prestiżowego osiedla J-No nic dziwnego a na którą godzinę? K-Mówił że mamy przyjechać kiedy chcemy on tam cały czas będzie J-On nawymyśla K-Może szykuję jakąś fajną niespodziankę nie Pola? P-Niespodzianki są super! K-No widzisz Pola się cieszy J-Dobra cieszyć się będziemy jak się dowiemy po co się spotykamy z dziadkiem Pola K-Ale dlaczego jesteś tak nastawiona Jula ja wiem że widzimy się z nimi od święta do święta ale to twój tata możę poprostu chce się spotkać bo ma wolne i czas hm? J-Ale ja nie jestem źle nastawiona poprostu tak z dupy chce się spotkać K-Dobra dobra chodź zjemy *Skip Time* Będąc na miejscu okazało się że adres podany przez tate to jakieś prestiżowe osiedle nie żeby mnie to dziwiło przez całe życie się w takich standardach wychowywałam ale Kacper był zafascynowany tymi budynkami no w zakresie to były ładne a on przez całe życie mieszkał w bloku więc jego ekstytacja mnie nie zdziwiła. Wysiedliśmy z auta Kacper trzymał na rękach naszą córkę i szliśmy w stronę jednej z willi po zapukaniu otworzył nam mój ojciec Tj-No hej dawno się nie widzieliśmy dobrze was widzieć J-Cześć po co nas tu ściągnołeś? Tj-A to taka niespodzianka. Od dziś to wasz dom Spojrzałam na Kacpra który chyba nie mógł w to uwierzyć J-Kupiłeś nam dom? Tj-No a co nie podoba się niespodzianka? J-Ale... W zasadzie takiej sytuacji się nie spodziewałam. No znając ojca mogłam się domyślać a Kacper nadal tak stał i nic nie mówił tylko rozglądał się po korytarzu tego domu w którym się znajdowaliśmy K-Że my mieszkać tutaj? Tj-Nie podoba się? Mogę w każdej chwili znaleźć lepszy K-Nie nie nie on jest cudowny! Pola też nie wiedziała co się dzieje ale to dlatego że ma 4 lata zdezorientowana patrzałam na Kacpra który był tak samo zdezorientowany J-Halo ziemia do Kacpra K-Co? A tak no żyje chyba Tj-No to u macie klucze ja jadę do następnego czekać na Adriana został bym tu ale nie mogę J-Tato kocham cię Tj-Ja ciebie też i nie musicie dziękować to drobiazg I wtedy wyszedł ja patrzałam na to w zasadzie wystrój tego domu nie robił na mnie większego wrażenia znaczy cieszę się bo będziemy mieli stabilizację ale tak jak mówiłam byłam przyzwyczajona. A co do Kacpra to nie dziwnie się że tak na to patrzy jego życie to były bloki więc myśl że będzie mieszkał w takim miejscu go przerasta. J-Chodźcie zobaczymy wszystkie pokoje Kacpera natychmiast się zarwał z przedpokoju i wtulając w siebie Pole poszedł za mną
Salon
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.