Możesz Mnie Pokochać? [JxK]

Ty jesteś pijany!

*następnego dnia*
Pov Kacper
Obudziłem się o 7 bo byłem umówiony muszę w końcu iść do pracy a nie ciągle zostawać w domu chociaż sam tego chciałem. Jakoś pół godziny później musiałem obudzić moją córkę żeby zawieść ją do przedszkola... Po wejściu do studia napisałem szybkiego SMS-A Julce że wyszedłem i wrócę późno z tego co pamiętam ona miała dziś jechać do mamy na kawę ale mniejsza...

Pov Julia
Nie wyciszyłam na noc telefon więc obudził mnie SMS podniosłam się do siadu i wzięłam telefon do ręki wcześniej widząc że mojego męża nie ma no i SMS był od niego:

Od Mężuś🥰💖
Będę późno muszę iść do pracy Pola już w przedszkolu. Miłego dnia piękna<3

Odpisałam mu tylko „okey❤️" i podeszłam do szafy wybierając bluzę Kacpra która już w zasadzie jest moja i ostatnio zakupione przezemnie szerokie niebieskie dżinsy.

*Skip Time*
Wsiadłam do auta wyjechałam z garażu przez całą drogę myślałam o reakcji mamy w zasadzie będzie pewnie szczęśliwa bo teraz to nie to samo co z Polą wtedy miałam 19 lat i z Kacpim nie byliśmy małżeństwem a teraz jesteśmy ustabilizowani. Chociaż mama ma teraz już dosyć po tym jak dowiedziała się o akcji z Adrianem wiec może trochę być przerażona taką ilością wnuków w tym wieku no ale cóż... W końcu wjechałam na posesję rodziców zaparkowałam przed domem i wysiadłam z auta i zadzwoniłam do drzwi po chwili otworzył mój brat
J-A co ty tu robisz?
A-Przyjechałem po kilka rzeczy bo zostawiłem tu
J-A okey a mama jest
A-Tak wchodź
A-Ja piękne panie chętnie bym napił się z wami kawy ale muszę ogarnąć te pudła i lecę
Mj-Chodź siadaj
J-Tata na wyjeździe?
Mj-Tak jak zwykle. Kawa czy herbata?
J-Herbata
Mj-Jak tam w domu?
J-Całkiem okey, no wiesz po staremu w zasadzie to za chwilę będzie inaczej
Mj-A czemu się zmieni?
J-No dobrze miałam ci potem powiedzieć ale powiem teraz tylko usiądź lepiej
Mj-No dobrze już siadam
J-No bo ten... Ja jestem w ciąży mamo
Mj-Ty żartujesz
J-Nie to szósty tydzień
Mj-O boże w mnie chcecie do zawału doprowadzić? Córuś gratuluję!
J-Dziękuję
Mj-A Kacper wie?
J-Tak już od początku wie
Mj-A jak zareagował?
J-Był bardzo szczęśliwy i Pola też
Mj-O naprawdę? Ja zawsze myślałam że dzieci w tym wieku przyjmują takie wiadomości słabo.
J-My z Kacprem też tak myśleliśmy ale przyjęła to bardzo dobrze
Mj-Pamiętam jak Adrian się dowiedział że będzie miał siostrę przez resztę tygodnia próbował się do nas z tatą nie odzywać a jak się urodziłaś to szalał za tobą i cały czas się do ciebie przytulał i gadał
J-Hahaha typowy Adrian

Zagrałyśmy się z mamą do 14 więc musiałam już jechać po Pole do przedszkola bo dziś piątek czyli mała wraca wcześniej. Dziś będziemy same do wieczora bo Kacper pisał że będzie późno. Zatrzymałam się na parkingu przedszkola i poszłam do środka po moją córkę jak weszłam już na mnie czekała z niecierpliwością.

*O 21:00*
Czytałam Poli bajkę bo bez tego nie zaśnie..po drugiej bajce usnęła więc dyskretnie wyszłam z jej pokoju. Nareszcie trochę czasu dla siebie poszłam do łazienki i odkręciłem wodę żeby lała się do wanny....po kąpieli zeszłam na dół włączyłam telewizory położyłam się na kanapie i zaczęłam przeglądać rzeczy dla noworodków na laptopie mimo że do porodu jeszcze długo a płci dziecka jeszcze nie znamy to czas przy tym szybciej mija... Zeszło mi na tym z dwie godziny a Kacpra dalej nie było jak wrócić to ja sobie z nim pogadam wróciłam do przeglądania różnych stronek tym razem z ubraniami dla mnie no ale usłyszałam próbę otwarcia drzwi więc wstałam i otworzyłam je no oczywiście Kacper i w dodatku kompletnie pijany nie no udusze go!
K-H..ej kochanieee
J-Nie słodź mi tu! Ile wypiłeś?!
K-Ch..chciałem dwa.. dwa piwa ale Konrad miał ur...odziny i przyniósł Whisky ii..wypiłem trochee w..więcej
J-Trochę więcej? Ty za idiotkę mnie masz?! Czuć do ciebie alkohol z kilometra! A ty mi będziesz kit wciskać że wypiłeś trochę?! Jak ty w ogóle do domu wróciłeś?!
K-Uberem skarbie
J-Żadnych "skarbie" tylko won na góre spać!
K-Nie nie  krzyczcz nie m..możesz się denerwować
J-To mnie kurwa nie denerwuj! Już spierdalaj na górę!
Boże! Gorzej niż z dzieckiem miał iść nagrywać a schlał się w trzy dupy! I ja mam być spokojna? Nie wytrzymam z nim widzi alkohol to odrazu o każdym i wszystkim zapomina. Dobra Julia uspokój się tylko doprowadzi tego starego osła do porządku bo zaraz tu na dywan padnie. On poszedł już do pokoju a raczej doczołgał się bo ledwo szedł ja zamknęłam drzwi, wyłączyłam telewizor i laptopa a potem poszłam zobaczyć czy ten idiota śpi. No i oczywiście leżał rozwalony na całym łóżku a jego prześmiardłe od alkoholu ciuchy leżały na podłodze wiec włożyłam je jeszcze tylko do kosza na pranie i położyłam się obok tego pacana jak gdyby nigdy nic cały czas próbował się do mnie przymilać całować i tak dalej aż mnie wkurwił jeszcze bardziej
J-Możesz przestać się do mnie dobierać?! Zaraz będziesz spał na podłodze jak nie przestaniesz!
K-N..no już...już ale nie gniewajjj się na mn..ie misiu
J-Jeszcze jedno słowo i dotknięcie mnie a londujesz na tym dywanie więc już się lepiej zamknij i łapy przy sobie
K-Do..dobranoc
Boże jaki on jest głupi amorów mu się zachciało niech tylko rano się do mnie słowem odezwie a mu taką aferę zrobię że do końca roku będzie spał w pokoju gościnnym... Na szczęście już się do mnie nie kleił ale zapach alkoholu dalej od niego trącił no cóż przynajmniej szybko zasnęłam