cz.3

1.7K 46 2
                                    

Pov-Kinga

Obudziłam się z bólem głowy...zaraz, to nie jest mój pokój.Rozejrzałam się po obcej mi sypialni i muszę przyznać że jest naprawdę ładna.Ściany ma szare a meble mają kolor ciemnego dębu, do tego po pokoju walały się sprzęty do gry w football i plakaty różnych aut.Z rozmyśleń wyrwał mnie dźwięk otwierających się drzwi, kiedy obróciłam głowę zamarłam...stał w nich Noah.Miał na sobie tylko szare dresy i z trudem muszę przyznać, że w takim wydaniu wygląda cholernie seksownie, kurwa Kinga o czym ty myślisz opanuj się...

N-Zrób zdjęcie będzie na dłużej.

Gdy to powiedział dopiero wtedy zorientowałam się, że mu się przyglądam.

K-Ohh Noah czy my...

Popatrzył na mnie i się perfidnie uśmiechną.Jezu co ja mam z tym człowiekiem.

N-Nie, nie uprawialiśmy seksu bo wiesz...wolę jak obydwie strony czerpią z tego przyjemność.

Gdy to powiedział strzeliłam buraka i obróciłam głowę żeby przypadkiem nie zobaczył moich rumieńców...

N-Ładnie wyglądasz kiedy się rumienisz wiesz?

Kurde Kinga ma zawsze szczęście-wyczujcie ten sarkazm...

K-Oj przestań po prostu tu jest strasznie gorąco...

N-Tak jest ci tak gorąco bo stoję przed tobą półnagi, ale mniejsza z tym...głowa cię nie boli?

K-Właśnie boli...A jak ja się tu właściwie dostałam.

N-Dostałaś się tu w bardzo prosty sposób... kiedy chciałaś iść z jakimś randomowym typem do kibla...w ostatniej chwili cię zabrałem stamtąd...

K-Ale czemu nie odwiozłeś mnie do domu przecież znasz adres?

N-Boże kobieto, zawsze zadajesz tyle pytań?

K-Nie tylko w tedy kiedy jakiś dupek zabiera mnie z imprezy bez podstaw.

N-A co wolałaś pieprzyć się z jakimś chujem?

K-A co? Zazdrosny jesteś?

N-Co? O ciebie? Śmieszna jesteś

Nie powiem zabolała ale mu tego nie pokarze...

K-To po co się przejmujesz tym z kim bym się pieprzyła

N-Po prostu nie chce żeby taka grzeczna dziewczynka jak ty miała potem wyrzuty sumienia, że straciła dziewictwo w klubowej toalecie

K-Skąd niby możesz wiedzieć, że jestem dziewicą, przecież nie zaglądasz mi do majtek a w oczach nie masz jakiegoś skanera

Jebany chuj skąd on może wiedzieć, że jestem dziewicą... a może...nie to nie możliwe

N-A co? Nie jesteś...

K-Nie, nie jestem

N-Jakoś trudno mi w to uwierzyć, że taka grzeczna dziewczynka jak ty to zrobiła

Czy on się ze mnie nabija? Co za cham i prostak

K-Ja nie jestem grzeczną dziewczynką! A po za tym nie znasz mnie więc mnie nie oceniaj

N-Ohh przepraszam ale to ty pierwsza mnie oceniłaś

K-Niby jak...hmm?

N-Nie udawaj, że nie uważasz mnie za fuck boya który pieprzy wszystko co się rusza i ma uczucia innych gdzieś!

K-A co nie jesteś taki! Myślisz, że nie słyszałam o twoich podbojach? Cynthia mi powiedziała, że zaliczyłeś każdą laskę w szkole albo dajesz im nadzieję a tak naprawdę masz je gdzieś!

N-Może i zaliczyłem wszystkie laski w szkole ale tylko Kio wie jaki jestem naprawdę!

K-Więc pokaż mi jaki jesteś naprawdę, pokaż, że źle cię oceniłam!

Gdy to powiedziałam popatrzył się na mnie ale nic nie odpowiedział.

K-Tak jak myślałam, oczekujesz od kogoś żeby miał cię za osobę nie wiadomo jaką a sam pokazujesz, że jesteś taki jak cię ludzie opisują.

Gdy to powiedziałam wyszłam z jego pokoju a następnie domu( miała na sobie ubrania z imprezy).Kiedy doszłam do domu cioci, od razu poszłam się przebrać, zażyłam jakieś tabletki na ból głowy i zaczęłam oglądać seriale.

Pov.Magda

Gdy się obudziłam od razu zadzwoniłam do Kio i umówiłam się z nim na kawę do takiej kawiarni za rogiem.Ubrałam na siebie jeansy z wysokim stanem i biały top na ramiączkach do tego rozpuściłam włosy i ubrałam białe superstary. Gdy już wychodziłam zabrałam jeszcze telefon i portfel. Kiedy już byłam przy kawiarni zauważyłam czarne BMW Kio. Kidy chciałam wejść już do kawiarni poczułam rękę na ramieniu, odwróciłam się i zobaczyłam szczerzącego się bruneta.

M-Jezu Kio wystraszyłeś mnie

Ki-Przepraszam nie chciałem...

Podrapał się po karku i uśmiechną nerwowo

M-Nic się nie stało, to co idziemy na tą kawę?

Ki-Właściwie chce cię zabrać w jedno miejsce...choć!

Brązowooki pociągną mnie za rękę do swojego auta...dobra czy mam już panikować czy jeszcze udawać że jestem spokojna?Jechaliśmy już tak 30 min a ja zaczynam się denerwować no bo jaka normalna dziewczyna wsiada z chłopakiem do auta którego zna 2 dni hmmm? No żadna ale ja jak to ja normalna nie jestem.Chyba Kio zauważył, że się denerwuję bo zaczął cicho się śmiać.

Ki-Jezu Magda,nie denerwuj się tak, przecież cię nie zabiję ani nie zgwałcę haha

M-No ja nie wiem co ci chodzi po głowie...

Gdy zatrzymaliśmy się obok lasu moje obawy coraz bardziej narastały...

M-Wiesz Kio ten las nie polepsza twojej sytuacji

Ki-Zaufaj mi, a teraz choć

Szliśmy od dobrych pięciu minut po jakiś krzakach do puki Kio mi nie zakrył oczu jakąś szmatką

Ki-Nie bój się i zaufaj mi dobrze?

M-Dobrze...

Gdy Kio zdjął mi szmatkę z oczu zobaczyłam piękny widok z jednej strony lasu było ogromne jezioro a z drugiej polana na której był koc z jedzeniem.

M-Jezu Kio tu jest pięknie, nie wiem co mam ci powiedzieć

Ki-Najlepiej nic nie mów i chodźmy jeść to co przygotowałem

M-Ale sam to wszystko zrobiłeś?

Ki-No z małą pomocą mamy ale pamiętaj małą

M-Dziękuję...

Powiedziałam to i przytuliłam go najmocniej jak tylko potrafiłam, na początku był zdziwiony ale po kilki sekundach oddał uścisk z dwojoną siłą.Gdy już zjedliśmy przyszykowane przez bruneta przekąski poszliśmy się kąpać w jeziorze żadne z nas nie patrzyło na to, że nie mamy strojów kąpielowych, kiedy wyszliśmy z jeziora rozmawialiśmy i oglądaliśmy zachód słońca. Do domu Kio odwiózł mnie około 24 podziękowałam mu za wspólnie spędzony czas i dałam mu buziaka w policzek uśmiechną się i odjechał machając mi przy tym.Kiedy weszłam do domu zastałam Kingę śpiącą na kanapie przy włączonym telewizorze, przykryłam ją kocem i wyłączyłam TV, następnie poszłam zobaczyć czy Elena(ciocia Kingi)już jest w domu, spała w swojej sypialni, kiedy i to już sprawdziłam poszłam się wykąpać i położyłam się do łóżka po kilku minutach odpłynęłam do krainy snów.

#NO I JEST JUŻ 3 ROZDZIAŁ, POSTANOWIŁAM ŻE W TYM OPOWIADANIU BĘDZIE JESZCZE LOVE STORY MAGDY I KIO, BO KTO MI ZABRONI HAHAHA, MAM NADZIEJE, ŻE PODOBAŁ WAM SIĘ TEN ROZDZIAŁ.#










bad boy|noah beck|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz