CZ.4

1.4K 34 2
                                    

Pov.Kinga

Obudziło mnie walenie w drzwi, popatrzyłam na godzinę i ja się pytam kto normalny budzi ludzi o drugiej nad ranem! Wstałam z kanapy i poszłam otworzyć temu debilowi drzwi, żeby nie obudził reszty domowników.Nie zgadniecie kto był za brązową powłoką...nie kto inny jak Noah dupek Beck.Zastanawia mnie jedno co on tu robi do jasnej cholery.

K-Co ty tu robisz o drugiej nad ranem??

N-Miałaś rację...

K-Ale z czym miałam rację?

N-No to co mi powiedziałaś rano...miałaś rację więc postanowiłem ci wyjaśnić dlaczego taki jestem...ale nie tutaj...wolę bardziej ustronne miejsce, więc choć

K-No ale o drugiej nad ranem, co ty spania nie masz?

N-Proszę...

K-Uhhh...no dobra, tylko się przebiorę okej?

N-Ok, będę czekać w aucie

Gdy Noah to powiedział od razu pobiegłam po schodach na górę.Ubrałam czarne jeansy z wysokim stanem, biały top i do tego kurtkę jeansową. Wzięłam jeszcze tylko telefon i zmierzałam do czerwonego audi brązowookiego.

K-Więc... gdzie mnie zabierasz?

N-Zobaczysz, ale obiecuje, że ci się spodoba

K-Ohhh...no dobra, po prostu jedź

Gdy już dojechaliśmy na miejsce Noah wziął mnie za rękę i zaprowadził na dach jednego z najwyższych budynków w Los Angeles i z trudem muszę przyznać, że jest tu po prosu pięknie.

K-Ale...tutaj pięknie...

N-Przyjeżdżam tu kiedy muszę przemyśleć parę spraw...

K-Jak znalazłeś to miejsce?

N-Gdy miałem 14 lat pokłóciłem się z rodzicami...i jakoś tak wyszło, ale nie po to tu przyjechaliśmy...

K-Tak miałeś mi powiedzieć.....

N-Wiem co miałem ci powiedzieć

Przerwał mi.

K-Więc...słucham

N-Dobra ale mi nie przerywaj okej?

K-Okej

N-Więc...gdy miałem 16 lat zakochałem się po raz pierwszy...miała długie blond włosy,oczy jak ocean i figurę z nie z tej ziemi...kiedy już odważyłem się jej zapytać czy będzie moją dziewczyną, zgodziła się...to były najlepsze 6 miesięcy w moim życiu ale kiedy poszedłem do mojego teraz już byłego przyjaciela zastałem ich jak pieprzyli się.Na koniec powiedziała mi, że była ze mną dla żartu a mój "przyjaciel" przyjaźnił się ze mną tylko dlatego, że miałem dzianych rodziców.Przez to zdarzenie zmieniłem się, zacząłem ćpać, brać udział w nielegalnych wyścigach samochodowych. Właśnie w tym okresie poznałem Kio i resztę. To on mi pomógł wyjść z tego gówna ale przysiągłem sobie, że nie dopuszczę do siebie uczuć i będę miał innych uczucia w dupie.

Nie wiedziałam co mam powiedzieć więc go po prostu przytuliłam. Na początku trochę się wahał ale po chwili oddał uścisk. Trwaliśmy w nim dobre pięć minut i muszę przyznać, że mogłam bym tak stać z nim wieczność.Kurwa Kinga co on z tobą robi...

N-Wie tylko o tym Kio i teraz ty.I muszę ci powiedzieć, że nawet nie wiem czemu ci to powiedziałem...

K-Może po prostu mi zaufałeś...

N-Tak ja ci zaufałem, a ty mi kiedyś zaufasz

K-Myślę, że jak mi pokarzesz iż jesteś godny mojego zaufania to tak

Uśmiechnęłam się do niego i nie wiem co we mnie wstąpiło ale pocałowałam go. Był przez chwilę zaskoczony ale po chwili oddał pocałunek. To jest najlepszy pocałunek w moim życiu...kiedy zabrakło nam już powietrza oderwaliśmy się od siebie...

K-Przepraszam...

Powiedziałam to i uciekłam.Zadzwoniłam po taksówkę i pojechałam do cioci.

Pov.Noah

Kiedy Kinga uciekła nie wiedziałem co zrobić to był najlepszy pocałunek w moim życiu.Taki delikatny, spokojny i pełen uczuć.Kurwa Noah co ta dziewczyna z tobą robi...nie możesz zburzyć przez nią mur który budowałeś kilka lat...

N-JA PIERDOLE!!!

Wykrzyczałem a następnie pojechałem do domu...

Pov.Kinga

Kiedy dojechałam już do cioci zapłaciłam odpowiednią kwotę taksówkarzowi i weszłam do domu.Po tym odrazy wbiegłam po schodach do swojego pokoju, wzięłam prysznic, położyłam się do łóżka i poszłam spać...

#Dzisiaj takie krótkie ale wieczorem postaram się dodać dłuższe#


bad boy|noah beck|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz