Na początku chciałam podziękować wszystkim za czytanie i przeprosić za wszystkie błędy. Niestety nie polubiliśmy się z wattpadem, który często zmienia słowa, a niektóre nawet wycina.
W tym rozdziale w końcu pojawi się Draco, nie przedłużając zapraszam do czytania i komentowania :)
************************************
Wywiad Hermiony Granger do gazety wzbudził ogromne zainteresowanie w magicznym świecie, oraz wywarł nie małe poruszenie, w szczególności w tych, którzy aktywnie brali udział w bitwie, lub znali dziewczynę od jej najmłodszych lat. Na pierwszym Hogwardzkim śniadaniu w rozpoczynającym się roku szkolnym każdy bez wyjątku odebrał Proroka Codziennego, z którego okładki spoglądała na nich uśmiechnięta Hermione'a. Dziewczyna pozowała na tle zamku w Kanadzie, w błękitnej sukni, w pięknym diademie na głowie i przede wszystkim u boku samej królowej.
„ Szlama o krwi czystszej niż jeden śmierciożerca " - głośnik nagłówek wywiadu.
-Na początku Prorok chciałby podziękować za możliwość audiencji i prywatnego wywiadu ... Jeśli można, jak to się stało, że zostałaś tym kim jesteś?
-Taka się urodziłam - zaśmiała się kobieta w odpowiedzi.
-Tak, tak, ale jak to jest możliwe, że wcześniej nie wiedziałaś o swoim pochodzeniu?
-Ah tak, to ... To bardzo proste, zanim jednak odpowiem na to konkretne pytanie musimy cofnąć się aż do początku III wieku, kiedy pierwsi moi przodkowie stąpali już po ziemi. Ród mojej babci jak i ojca, bardzo cenił sobie czystość krwi. Jednak z biegiem wieków skoligacenia i planowane małżeństwa zaczęły się zawężać do jednego kontynentu. Jest to wiedza ogólnie znana, choć spychamy ją w tył świadomości. W tak zawężonym gronie jakie stanowią czysto krwiści nie ma dużo odpowiednich partnerów, tym bardziej na jednym kontynencie, co prowadzi do tego, że dzieci urodzone w takich rodach często ulegają różnym "deformacją i chorobą" jedną z nich jest charłactwo. To właśnie spotkało mojego ojca i matkę pochodzącą z surowej części Brytanii. Rodziny chcąc ukryć fakt, powiązali ich ze sobą, co spowodowało moje pojawienie się tutaj. Rodzice ukrywali przede mną prawdę, lecz teraz, gdy pierworodny Królowej nie żyje, a ja zostałam ostatnią spadkobierczynią tronu, zmuszeni byli wyjawić mi prawdę o moim pochodzeniu.
-Wspaniała historia, przyjaciółka Chłopca-Który-Przeżył i dziewczyna jego wiernego przyjaciela Ronalda...
-Była dziewczyna. Rozstaliśmy się miesiąc po bitwie, różnica poglądów.
-Dobrze, rozumiem, że najsławniejsza kobieta w kraju, która pomogła w upadku Voldemorta i jedyna następczyni tronu, pozostaje wolna?
-Jeszcze 4 miesiące.
-Co przez to rozumiesz?
-Mam objąć tron zaraz po studiach, a małżeństwo jest już zaplanowane na początek lipca, przyszłego roku.
-Kim w takim razie jest ten szczęśliwy wybranek?
-Nie został mi on jeszcze przedstawiony, choć istnieje możliwość, że już się znamy. Aranżowane małżeństwa są codziennością w rodzinach jak moja. Królowa w swojej dobroci postanowiła znaleźć dla mnie odpowiedniego kandydata, przychylając się do prośby mojej matki by był to Anglik. Już za niedługo zostaną rozesłane zaproszenia do najstarszych synów "nienaruszalnej dwudziestu ósemki" na listopadowy bal. Tam zostaną wybrani trzej kandydaci, którzy spędzą czas pod czujnym okiem mojej rodziny w święta. Jeden z nich ... zostanie mi poślubiony.
CZYTASZ
Nienaruszalna dwudziestka ósemka
FanfictionKiedy Harry pokonuje Voldemorta świat czarodziejski musi odbudować wszystko co zostało zniszczone, a ludzie zaczynają się godzić z nową codziennością. Hermione'a Granger odkrywa prawdę o swoim pochodzeniu, a wszystko w co dotychczas wierzyła okazuje...