- to ja cię odprowadzę gnido - powiedział loczuś gdy zakładałam buty
- nie musisz ruszać swojej pięknej dupci, dam sobie radę - powiedziałam i się zaśmiałam
- to chyba powinno być tak, że to ty nie powinnaś ruszać swojej PIĘKNEJ DUPCI - podkreślił dwa ostatnie słowa - wystarczy, że założę na siebie koszulkę i idę z tobą - powiedział loczuś, wstał z kanapy, dał mi szybkiego buziaka i poszedł do sypialni, aby się ubrać
ja w tym czasie rzuciłam się na kanape jak zwykle i zaczęłam przeglądać Facebooka, a potem Instagrama, snapa i doszłam nawet do Pinteresta
- idziemy ? - zapytał loczuś i położył się tak, że na mnie leżał
- idziemy, więc złaź ze mnie - powiedziałam i się zaśmiałam
- no już, już - powiedział Szczypuś i ze mnie zszedł
- tylko jak coś to staraj się zachowywać normalnie, bo tam będzie ta wybranka mojego taty - powiedziałam i poszłam w stronę drzwi
- dla ciebie wszystko - powiedział loczuś i wyszliśmy z jego mieszkania, które zamknął na klucz
- daj mi rączkeee - powiedziałam najsłodszym głosem, jakim tylko potrafiłam, a loczuś się zaśmiał i splótł nasze ręce
- wiesz co w tobie zauważyłem ? - wyjechał loczuś po chwili ciszy
- no dawaj, co ? - zapytałam i na niego spojrzałam
- nie raz masz tak, że jesteś słodka do bólu, a nie raz, że jesteś wredna do bólu - powiedział Szczypuś i się zaśmiał
- ma się to coś - powiedziałam i też się zaśmiałam
- zajebistym trzeba się urodzić - powiedział Krzysiek i zaczął się głośniej śmiać
- nie mogę się doczekać aż razem poznamy tą panią - powiedziałam i zaczęłam iść skocznym krokiem, a loczuś się na mnie popatrzył
- Jezu Chryste, gdybym wiedział, że będziesz się tak cieszyć, to bym z tobą wcześniej wyszedł - powiedział Szczypuś i wziął mnie na ręce przewieszając przez ramię
- kurwa Krzysiek ! kiedy ty zrozumiesz, że mam swoje nogi i umiem chodzić ? - zapytałam
- wtedy kiedy znudzi mi się noszenie ciebie - powiedział loczuś
- błagam, niech ci się to szybko znudzi - powiedziałam sama do siebie
- błagać to ty mnie możesz o coś innego - powiedział Szczypuś i się zaśmiał, a ja ugryzłam go w tyłek
- IGA ! CO JA CI KURWA MÓWIŁEM O GRYZIENIU MNIE ?! - krzyknął loczuś
- a co ja ci mówiłam o noszeniu mnie ? - odpowiedziałam pytaniem na pytanie
- już tam cicho - powiedział Krzysiek i się zaśmiał
- odstaw. mnie. na. ziemię. bo. jesteśmy. już. pod. klatką. - powiedziałam wkurwiona
- po schodach też mogę z tobą wejść - powiedział chłopak i wszedł ze mną przewieszoną przez ramię do klatki
jak zrobił kilka pierwszych kroków to byłam tak wystraszona, że on spadnie ze mną z tych schodów, że to kurwa hit, na szczęście po niedługiej chwili byliśmy już pod drzwiami od mojego mieszkania i Krzysiek odstawił mnie na ziemię
- chce buzi w nagrodę - powiedział chłopak i chwycił mnie za biodra
- w nagrodę za to, że mnie odstawiłeś ? zapomnij loczuś - powiedziałam i się zaśmiałam
CZYTASZ
Wisełka cz.1 || Szczepan
FanfictionDATA ROZPOCZĘCIA: 29.11.2021r. DATA ZAKOŃCZENIA: 09.07.2022r. Jest pisana druga część 🤭 Rozbiliśmy zbyt wiele szklanek, żeby się nie pokaleczyć. Pokaleczyliśmy się, aż za bardzo. WYDARZENIA OPISANE W KSIĄŻCE NIE SĄ PRAWDZIWE! ❗❗❗ wulgaryzmy przem...