- Igaaa - powiedział loczuś po chwili
- no co ? - zapytałam i odwróciłam się do niego twarzą
- no kocham cię
- no ja ciebie też
- mam do ciebie pytanie
- no jakie ?
- jeśli nasi rodzice są razem, to nie będzie to dziwnie wyglądać, że my jesteśmy razem i oni są razem ? - zapytał loczuś i podrapał się po karku
- a chuj z tym, ja nie mam zamiaru się z tobą rozstawać - powiedziałam
- obiecujesz ? - zapytał loczuś
- obiecuje - powiedziałam, Krzysiu się uśmiechnął, a po chwili delikatnie mnie pocałował
- wychodzimy gdzieś ? - zapytał loczuś uśmiechając się
- można gdzieś wyjść - odpowiedziałam i też się uśmiechnęłam
- to idziemy - powiedział loczuś i wyszedł z wanny
- ale że już ? - zapytałam i spojrzałam na loczusia, który się ubierał
- a kiedy ? jest już 21 ! nie mam zamiaru wracać o 4 nad ranem do domu - powiedział Szczypuś i się zaśmiał
- Jezu dobra, ale wyjdź, bo chce się ubrać - powiedziałam
- widziałem cię przecież nago, o co ci chodzi ? - zapytał zdziwiony chłopak
- no kurwa wyjdź, bo cię wodą po chlapię - powiedziałam, a mój chłopak podniósł ręce w geście obronnym i wyszedł z łazienki zamykając za sobą drzwi
ja szybko wyszłam z wanny, owinęłam się ręcznikiem, wypuściłam z niej wodę i założyłam na siebie bieliznę, koszulkę którą dał mi Krzysiu i swoje czarne jeansy, które miałam na sobie wcześniej. przeczesałam jeszcze szybko włosy i wyszłam z łazienki, po cichu ukradłam mu całą białą bluzę i poszłam do swojego chłopaka, który robił coś na telefonie
- to idziemy ? - zapytałam, Szczepan na mnie spojrzał, a na jego twarzy od razu pojawił się uśmiech
- no idziemy - powiedział chłopak i wstał, a ja zaraz po nim
ubraliśmy buty i kurtki, wzięliśmy wszystko, co było nam potrzebne i wyszliśmy z mieszkania Szczepańskiego, które zamknął na klucz, następnie wyszliśmy z klatki schodowej i szliśmy tak w sumie przed siebie trzymając się za ręce, aż w końcu przyszedł mi do głowy szatański plan, jak wkurwić Krzyśka
- KRZYSIUUUUUU - krzyknęłam i stanęłam w miejscu
- IGAAAAAAA - krzyknął loczuś i też stanął w miejscu
- jak bardzo mnie kochasz ? - zapytałam i spojrzałam na loczusia z uśmiechem
- bardzo cię kocham, co chcesz ? - zapytał, a ja się zaśmiałam i podałam mu swój telefon
- zrobisz mi zdjęcie ? - zapytałam i odsunęłam się od niego
- zrobię ci, ale tylko jedno - powiedział Szczypuś
- dobra, ale ładne ma być - powiedziałam i ustawiłam się do zdjęcia
- masz - powiedział loczuś i oddał mi telefon, tak szczerze, to ledwo co widziałam
- powiem ci tylko, że teraz chuja widzę, bo miałeś kurwa włączoną lampę - powiedziałam i zaczęłam iść jak najebana - chyba za chwilę się wypierdolę - dopowiedziałam i nie czułam już, że gdziekolwiek idę
CZYTASZ
Wisełka cz.1 || Szczepan
FanfictionDATA ROZPOCZĘCIA: 29.11.2021r. DATA ZAKOŃCZENIA: 09.07.2022r. Jest pisana druga część 🤭 Rozbiliśmy zbyt wiele szklanek, żeby się nie pokaleczyć. Pokaleczyliśmy się, aż za bardzo. WYDARZENIA OPISANE W KSIĄŻCE NIE SĄ PRAWDZIWE! ❗❗❗ wulgaryzmy przem...