- WSTAJEMY KRÓLEWNY !
- spier da laj - powiedziałam i owinęłam się po samą głowę kołdrą
- Iga wstawaj... Michał mnie zgwałcił... tak samo jak franka
- co kurwa ? - zapytałam i od razu się podniosłam, a te trzy debile cisnęli sobie ze mnie bekę
- musiałem cię jakoś obudzić - powiedział Szczepanek i na mnie spojrzał
- zabawne w chuj - powiedziałam, wstałam i poszłam do łazienki zamykając za sobą drzwi
- Iga nie obrażaj się na mnie ! - krzyknął Krzysztof i otworzył mi drzwi na oścież, a akurat siedziałam na kiblu i sikałam
- CZŁOWIEKU, DAJ MI SIĘ WYSIKAĆ I ZAMKNIJ MI TE JEBANE DRZWI - krzyknęłam i zamknęłam drzwi
- przepraszam Iguś ! - krzyknął Krzysiek, który stał teraz pod drzwiami
- Iguś ? - zapytali równo Franek i Michał
- Iguś - odpowiedział Krzysiek, ja spuściłam wodę, umyłam ręce i wyszłam z łazienki
- skoro mnie obudziliście, to co chcecie debile ? - zapytałam i wsadziłam ręce do kieszeni bluzy
- Szczepan chciał z tobą gadać, a my to tak przez przypadek tutaj - powiedział Michał
- tak jak ty na świecie znalazłeś się przez przypadek, tak ? - zapytałam, a Krzysiek i Franek się zaśmiali
- to było zajebiste - powiedział Wyguś
- dzięki - powiedziałam i spojrzałam na Krzysztofa
- no więc o co chodzi loczuś ? - zapytałam, a on popatrzył na chłopaków
- ja biorę Melę na ręce i już spierdalamy - powiedział Michał, wziął moja przyjaciółkę, która dalej spała na ręce i wyszedł z naszego pokoju, a zaraz po nim wyszedł Franek
- gadaj loczuś - powiedziałam i jebłam się na łóżko
- no więc, rozmawiałem wczoraj z Michałem tak sobie, w sensie nie gadaliśmy tak bardzo o tobie czy coś, ale pytałem go co zrobić i powiedział, że może lepiej, żebym cię zapytał - powiedział Szczypuś i podrapał się po karku
- tak właściwie, to ja też chciałam z tobą porozmawiać, ale ty mów pierwszy - powiedziałam i na niego spojrzałam
- no więc, co jest między nami ? chodzi mi o to, czy moge się starać o ciebie, czy nie mam nawet szans - powiedział loczek i zaczął uciekać ode mnie wzrokiem
- Krzysiek ja...
- oczywiście zrozumiem, jak powiesz, że nie mam szans i żebym spierdalał - powiedział loczuś przerywając mi
- chciałam powiedzieć, że rozmawiałam z Melą też na ten temat i dzięki niej zrozumiałam, że jednak coś do ciebie czuję... - powiedziałam i spojrzałam na ziemię
- czekaj, ty mówisz serio ? - zapytał loczek niedowierzając
- tak
- nie wierzę ! kurwa nie wierzę !
- w co nie wierzysz ?
- w to, że coś do mnie czujesz - powiedział uśmiechnięty, ale dalej zaskoczony
- udowodnić ci to ? - zapytałam
- chyba musisz, bo nie uwierzę - powiedział. ja położyłam ręce na jego policzkach i go pocałowałam, a on to odwzajemnił
czułam się jakbyśmy znowu grali w 7 minut w niebie i sama nie dowierzałam w to, że mogę cokolwiek poczuć do chłopaka z którym, wcześniej miałam relacje na zasadzie "toleruje cię, bo muszę"
CZYTASZ
Wisełka cz.1 || Szczepan
FanfictionDATA ROZPOCZĘCIA: 29.11.2021r. DATA ZAKOŃCZENIA: 09.07.2022r. Jest pisana druga część 🤭 Rozbiliśmy zbyt wiele szklanek, żeby się nie pokaleczyć. Pokaleczyliśmy się, aż za bardzo. WYDARZENIA OPISANE W KSIĄŻCE NIE SĄ PRAWDZIWE! ❗❗❗ wulgaryzmy przem...