Jego oczy zrobiły się większe, a jego usta lekko się otworzyły. Kiedyś jadł tort i był pyszny. Nie wiedział jednak czym były prezenty
- Będzie cudownie - pocałował go w czoło - pójdę popracować a ty pooglądaj bajki. Nie waż się nawet próbować zdjąć pacynki
Ten zwiesił głowę ale lekko nią pokiwał po czym usiadł na kanapie
Ułożył się na kanapie i leżał tak co jakiś czas popijając wodę z kubka który Luke mu zostawił na stole. Miał duże rączki i Michael jakoś umiał z niego pić
Patrzył w telewizor cały czas myśląc o dwóch urodzinach
Po godzinie jednak poczuł mocny uścisk w brzuchu. Od razu poszedł do łazienki chcąc się wysikać. ednak problem pojawił się od razu jak tylko musiał rozpiąć spodnie a z pacynkami było to niemożliwe
Zaczął za nie lekko szarpać a jego oczy się zaszkliły. Nie mógł ich zdjąć ale nie mógł się też posiusiać
Od razu pobiegł na górę i zaczął szukać dominata. Gdy w końcu zobaczył go w gabinecie podbiegł do niego i wyciągnął w jego stronę ręce
- Co Mikey? - spojrzał na niego
- Tatuś - wymamrotał i pomachał dłońmi
- Nie mogę ci ich zdjąć maluchu, to jest kara - pokręcił głowę
- Tatuś - krzyknął głośniej i uderzył nimi w jego nogi. Od razu zaczął je zdejmować a Luke przytrzymał jego ruchy
- Chce ci się siku? - zapyta
- Tak - mocno pokiwał głową a Luke zauważył jak zaciska nogi
- To chodź - podniósł go i zaniósł do łazienki gdzie zdjął jego dolne ubranie
Posadził go na toalecie a Michael cały czerwony zaczął się załatwiać
- Zawołaj mnie jak skończysz, jestem za drzwiami - mruknął i wyszedł
- Tatuś! - Michael zawołał po chwili i wstał z toalety a Luke szybko go ubrał
- Ślicznie - pocałował go w głowę po czym wyszli z łazienki
- Ać - wymamrotał cicho
Hm? - spojrzał na niego
- Ać - wymamrotał i ziewnął po czym mocno go przytulił
- Jesteś śpiący tak? - spojrzał za zegar - Faktycznie już późno
Wziął go na ręce i zaczął rozbierać po czym nalał wody do wanny
- Chcesz kolorową pianę? Mam chyba niebieską i różową - uśmiechnął się
- Tak - pokiwał głową a Luke wsypał do środka różowy proszek i zdjął młodszemu pacynki zanim wsadził go do wody
Mike od razu odetchnął pozbywając się tego uczucia i zaczął bawić się pianą
Prostował ręce zadowolony z końca kary i zaczął się chlapać w wodzie
- Tylko nie zachlap mi całej łazienki - zaśmiał się mężczyzna
Uległy od razu się myć. Dokładnie umył swoje włosy tak jak i dodał odżywki po czym spłukał się a Luke umył jego ciało
- Jesteś prześliczny - uśmiechnął się Luke całując go w czoło - To co zakładamy onesie
- Tak!
Pisnął a blondyn wyjął go z wody i zaczął wycierać a następnie gołego chłopca zabrał do jego pokoju
- To które chcesz? - wyjął kilka z szafy - To może to nowe? Z pszczółką?
- Ne - wymamrotał i wskazał na pandę. Luke kiwnął głową i mu je ubrał po czym odkrył kołdrę a uległy ułożył się do spania
- Dobranoc - cmoknął go w czoło gasząc lampkę jednak gdy tylko chciał to zrobić chłopiec złapał go za rękę - Mam przy tobie poleżeć?
- Mhm - wymamrotał cicho a blondyn zostawił lapkę i położył się obok niego
- Może ci coś opowiedzieć? - zapytał głaszcząc go po włosach
- Ne - wymamrotał cicho i wtulił się w niego z zamkniętymi oczami
Ten uśmiechnął się głaszcząc go dalej po czym po chwili wstał widząc że chłopiec śpi
Sam poszedł się wykąpać i ubrać piżamę po czym zasnął w swoim łóżku. dało mu się to dosyć szybko po przez zmęczenie całym długim dniem
Przez kolejne tygodniu Michael dalej uczył się mówić przez co powoli zaczął składać pewniejsze zdania a Luke był z niego bardzo dumny. Zrobili rówież duże zakupy z rzeczami uległego do szkoły bo w tym tygodniu zaczynał naukę
- No chyba masz wszystko - mruknął Luke zaglądając do jego plecaka, książki.. Zeszyty - mówił zamyślony
- Piórnik! - Michael krzyknął i po raz kolejny pokazał mu swój ulubiony piórnik z minionkami
- ale ty już super mówisz - uśmiechnął się - Jestem z ciebie dumny kochanie
- A ja mam piórnik - pomachał nim i wrzucił do plecaka
________________________________________
Hejka!
Macie kolejny trochę krótszy ale tak mi sie skopiował a chciałam jak najszybciej dodać
Jak tam zdalne?
Miłego dnia!
CZYTASZ
Silent Boy /Muke/
FanficMichael przeżył w swoim życiu wiele. Na tyle dużo wydarzeń w jego życiu ukształtowało go że stał się całkowicie zamknięty w sobie. Schował się w swojej małej otoczce i tylko niektórym udało się przez nią przebić Ale czy miłemu i wiecznie uśmiechnięt...