Byłam wychowywana wśród potworów, którzy nazywali się ludźmi. Od najmłodszych lat karmiono mnie kłamstwami. Każdy mój krok, każda decyzja, były częścią misternej układanki, której nigdy nie miałam zrozumieć. Moje życie nie należało do mnie - zostałam z góry przeznaczona. Przeznaczona jemu. Victor Gennaro Mancini. Mężczyzna, który budził strach samym spojrzeniem. Jego serce było zimne jak lód, a dusza pokryta bliznami o wiele głębszymi niż te, które szpeciły jego ciało. Victor został stworzony do zabijania - jego ręce były narzędziem śmierci, a każda decyzja podszyta bezlitosną kalkulacją. Nie znał skrupułów ani litości. Jego jedyną obsesją była Sergata - dla której zrobiłby wszystko, nawet poświęcił własne człowieczeństwo. Mrok, który tlił się w jego oczach, budził we mnie przerażenie. Nie miałam jednak wyboru. Zostałam jego żoną. W chwili, gdy wypowiedziałam te słowa - 'tak' - moje życie skończyło się, a zaczęło coś innego. Coś mroczniejszego. Coś, co pochłaniało mnie każdego dnia coraz bardziej. Victor był moim mężem, ale przede wszystkim był moim zniszczeniem. Był ogniem, który wypalał we mnie każdą iskrę. Ale mimo strachu, który towarzyszył mi każdego dnia, nie mogłam uciec od prawdy. Od tej niebezpiecznej, zatrważającej prawdy, że w tym mroku zaczynałam odnajdywać... coś więcej. Może zniszczenie nie było tym, czego tak bardzo powinnam się bać. Może to ja stałam się częścią tego mroku. Moja historia nie jest historią o miłości. To historia przetrwania. Walki z przeznaczeniem i mężczyzną, który stał się moją największą zgubą... ale może też moją największą słabością. Victor Gennaro Mancini. Mój mąż. Moje zniszczenie. "Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny; są one na kształt prochu zatlonego, co wystrzeliwszy gaśnie." - William Shakespeare, Romeo i Julia
45 parts