Dobra, słuchajcie. Ja naprawdę nie chciałam poznać boga i być wplątana w jego interesy. To było ostatnie co mogłabym sobie zażyczyć od świętego Mikołaja. Jednak, na moje nieszczęście, to na mnie trafił cały ten pogmatwany cyrk. To ja go znalazłam, nieświadomie uratowałam i na dobre się do mnie przyczepiła ta pokraka. Oczekiwalibyście pewnie, że skoro uratowałam samego boga, to powinnam dostać nagrodę, jak w bajce o złotej rybce, albo coś w tym stylu? Nic bardziej mylnego. W nagrodę za uratowanie mu życia; sama prawie nie straciłam kilkakrotnie własnego, uwaliłam sesja, wylądowałam zza granicą, poznałam dziwaczne bóstwa i moje życie okazało się kłamstwem. A co gorsza, nie poszłam na warsztat pisarski za którego zapłaciłam z góry! A to wszystko tylko dlatego, że Apollo dla zabawy zastrzelił święte pawie Hery... Uwaga! Pojawią się sceny przemocy. Tłumaczenie dialogów z języka greckiego czy innego języka, który się pojawi - znajduje się w komentarzy zaraz obok. |ZAKOŃCZONE| - Druga część - Boski Idiota