Zastanawialiście się kiedyś jak odróżnić sen od rzeczywistości? Macie wrażenie, że wasz świat się zawala? Wasz grunt pod nogami znika? Nie wiecie co macie zrobić, zaczynacie się bać i ufać każdemu kto wyciągnie do was rękę, ale czy tak powinno być? Czy powinnismy bać się własnego życia? Holly Jonson musi znowu postawić się na nogi i zdecydować co jest prawdą, a co kłamstwem, ale co stało się z nim? Czy był tylko fikcyjny? Wymyślony? Stworzony przez jej wyobraźnię? A może to całkowicie inny człowiek?