Nareszcie udało mi się napisać wątek o Naruto i mogę dodać XD
Przepraszam za pewien ship, który nie miał się tu pojawić, ale Akamaru nigdy nie odstępuje Kiby na krok, więc... przepraszam, aczkolwiek to całkiem ciekawy ship XD
No i zapraszam!
PS. Strasznie mi się podoba ten Kakashi, haha!
~~~~~~~~~~~~~
Poranek po imprezie, KakaSaku
- Na razie tyle musi ci wystarczyć - mruknął Kakashi, gdy Sakurawciągała jedną z jego czystych koszulek przez głowę. - Pójdę wycisnąć nasze ubrania i rozwiesić na lince na zewnątrz. Może wtedy wyschną szybciej...
- Mmf! - Sakura sapnęła z irytacją, gdy już przedostała się poprzez tkaninę i na powrót spotkała jego spojrzenie, a w zasadzie to on nagle wrócił do niej spojrzeniem, gdyż chwilę wcześniej błądził wzrokiem po jej nagiej sylwetce.
- Lepiej już pójdę - oznajmił, gdy już naciągnął na siebie spodnie, które zsunęły mu się niebezpiecznie nisko, odsłaniając stanowczo zbyt wiele nagiego ciała.
Jego koszulka była na tyle za duża na tę drobną młodą kobietę, jaką była Sakura, że sięgała aż za tyłek. Jak się okazało, cała jej bielizna i reszta ubrań skończyła u Kakashiego pod prysznicem tak, jak jego koszulka z maską i spodnie. Na szczęście, Kakashi posiadał więcej kompletów tych ubrań, więc mogli z nich skorzystać, ale kiedy Sakura wciągnęła na tyłek jego spodnie, te zsunęły się aż do kostek. To właśnie wtedy Kakashi doszedł do wniosku, że póki co nie potrzebowała dolnej części garderoby. Dlatego też Sakura postanowiła się z nim nie sprzeczać, zresztą i tak była zdana na jego łaskę.
Kiedy obrócił się w stronę drzwi, Sakura podążyła za nim. Mężczyzna uśmiechnął się pod nosem, ale nie odezwał ani słowem. Bo co mógłby powiedzieć? To, że interesował się swoją uczennicą już od jakiegoś czasu stanowczo za bardzo? Sakura stała się kobietą, bardzo piękną, młodą kobietą, której nie sposób było się oprzeć, zwłaszcza, gdy chodziła po jego mieszkaniu mając na sobie tylkojego koszulkę. Nie wiedział dlaczego, ale strasznie go to podniecało. Co prawda był wściekły na siebie za to, że dopuścił do tego, by skończyli razem w łóżku, ale w głębi serca cholernie się z tego cieszył i ciężko mu było oderwać wzrok od jej nagiej sylwetki. To wykraczało poza jego obowiązki jako jej nauczyciela, ale jeśli oboje zrobili to nieświadomie, to nie było sprawy. Choć musiał się do tego przyznać, że iście wkurwiało go to, że niczego nie pamiętał z tej nocy, bo jeśli jego niedorzeczne pragnienie się spełniło, to dlaczego nic z tego nie zapamiętał?!
Wszedł do łazienki, gdzie wyciągnął spod prysznica mokrą stertę ubrań, które wycisnął, a następnie przerzucił do miski, po czym podniósł ją i zwrócił się w stronę wyjścia, w którym stała Sakura... z rumieńcami na policzkach, zastygła w półkroku, jakby nie wiedziała, czy może wejść dalej, przyglądając mu się z lekkim wahaniem, choć raczej nie kryła się z tym, że jej wzrok błądził po jego sylwetce.
Sakura z kolei zastanawiała się nad tym, jak to było możliwe, że Kakashi był w stanie utrzymać tak duże mieszkanie w tak nienagannej czystości, podczas gdy ona sama już od trzech tygodni nie starła kurzu z komody, na której trzymała zdjęcia. Poza tym, z tą miską w rękach, jej nauczyciel wyglądał jak... normalny obywatel Konohy, a nie wielki shinobi...
Cofnęła się o krok, gdy się do niej zbliżył.
- Lepiej zostań w środku, gdy będę wieszał pranie. Pomimo tego, że mieszkam na uboczu, zawsze może się zdarzyć jakiś ciekawski przechodzień - wyjaśnił, mijając ją.
CZYTASZ
Opowiadania z Naruto (18+)
Cerita PendekZnajdzie się tu zbiór moich opowiadań z Naruto. W skład wchodzi: 1. Kakashi-sensei (KakaSaku 18+) ✔ Jeden pokój. Cztery łóżka. Jeden, zbyt natarczywy sen... 2. Child don't follow me home (KakaSaku 18+) ✔ Pewna misja otwiera małej Sakurze oczy na to...