I Co Teraz?

90 1 0
                                    

Sara
Draco wyszedł, byłam oburzona jego zachowaniem. Postanowiłam że pujde za nim ale po kryjomu. Szłam krok w krok za nim. Wszedł do dormitorium, ja za nim. Usiadł na kanapie i spuścił głowę. Patrzył się tak w podłogę. Nie zauważył mnie a raczej z kimś pomylił.
-Blaise, wszystko się wali. Ten Potter zakłuca nawet moje kontakty z siostrą. Nie na widzę jej dobrze wie że Sara- w tym momencie mu przerwałam.
-Nie jestem Blaise. - podniusł głowę, i z przerażeniem patrzył na mnie.
-Myślałem że to... Eh nie ważne. Czemu za mną szłaś? - zapytał z małym uśmieszkiem.
-Bo chce wiedzieć czemu się tak zachowujesz. - powiedziałam prawdę. A on tylko się skfasił i odwrócił.
-Nie zrozumiesz.
-Dlaczego?
-Bo nie masz jak ty to stwierdziłaś.. Mamy. U mnie mówi się Matko i Ojcze. A ty mówisz jak chcesz. - poszedł do pokoju. Nie zatrzymywałam go, w sumie to dlatego że słowo Mama jest dla mnie przerażające. Wróciłam na wielką salę dokończyć śniadanie. Puźniej poszłam z Hryzantemą na lekcje.

Na każdej lekcji śedziałam na pierwszej ławce. Tak by mój wzrok nie kierował się na Dracona. Po lekcjach stałam na błoniach, patrzyłam się na świat. I rozmyślałam czemu ja. Czemu mnie to spotyka. Gdy tak stałam ktoś na mnie wpadł. Bym się przewróciła gdyby nie ten ktoś. A dokładniej chodzi o Draco. Nasze oczy się spotkały, było blisko pocałunku. Na moje szczęście przyszła moja paczka.
-Ej! Malfoy! Zostaw ją! - krzyczał Harry.
-A bo co mi zrobisz! - w końcu byłam w jego objęciu. Sprawdził czy stoję stabilnie i podszedł do Harrego. - Nie masz prawa wtrącać się w sprawy Slytherinu. A z tego co pamiętam to ty miałeś zostawić Sarę w spokoju. - Spojrzał na Hryzie. - A ty też lepiej już chodź. - Zgarnął Hryzanteme i poszli do Dormitorium. Nie rozumiem co z nim jest nie tak. Jeszcze te jego gadki, "miałeś zostawić Sarę" a co ja jakaś miotła? Była pora obiadu, nie spojrzałam już na niego, ale wiem że on patrzył na mnie cały czas.

Draco
Była taka piękna tam na błoniach. I tak ciepła, było tak blisko. Ale ten Potter znowu się wtrącił. Hryzantema nie wyjdzie z pokoju, przyrzekam że to będą jej najgorsze wakacje. Jeszcze tylko trzy miesiące. Jeszcze ona będzie moja, moja i tylko moja.

Hryzantema
Byłam zdziwiona że Sara nie miała żadnych pretensji. Przecież ją oszukałam, okłamałam i jeszcze wplatałam resztę. Ja nie sądziłam że Draco tak naprawdę. Jak ich dzisiaj zobaczyłam. Coś mną potrząsnęło, postanowiłam powiedzieć prawdę. Ale nie wiem jak, a jeśli nie zrozumie tak jak bym chciała? A jeśli wuj się dowie będzie po mnie. Raz w święta słyszałam że chce aby Draco i Sara byli razem. Rozmawiał o tym z profesorem Snape'em. Ja jak zwykle nie myślę, no przecież. Tata Sary chce od izolować Harrego, aby ona i Draco się polubili. Jaka ja jestem głupia. Teraz to napewno mi się dostanie.


________________
Jeju nie wierzę w 3 dni zrobiliście 100 wyświetleń. Dzięki temu książka pod tytułem Sara Lilianna Snape ma już 300 wyświetleń. Jejku dziękuję bardzo, i przypominam o gwiazdkach tym którzy chcą więcej. ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Sara Jak było Naprawdę? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz