Córka Severusa Snape była ukrywana przez całe swoje dzieciństwo, znała tylko tatę babcie i dziadka. Wszystko się zmieniło gdy przyszedł czas na naukę w Hogwarts. Co takiego ukrywał jej tata?!
Na podstawie filmu Harry Potter
Uwaga proszę nie wracać u...
Sara Zbliżał się wieczór, założyłam sukienkę którą dostałam na święta. Broszkę przypięłam na sukienkę i zarzuciłam płaszcz, który także dostałam na święta. Była jesień więc płaszcz był konieczny. Poszłam pod drzewo gdzie byłam umówiona z Fredem, oczywiście on już tam był. Odwrócił się i przywitał mnie uśmiechem. -Łał, zawsze robisz takie wejście? -zaśmiałam się na jego słowa. -Ja tak normalnie chodzę, bo wiesz, ja pochodzę z bogatej rodziny. - ustaliśmy obok siebie, twarzami na widok jeziora. -Ja wręcz przeciwnie. -westchnął. -Chcę byś nie robił sobie nadzieji, i nie chodzi tu o bogactwo czy coś. -mówiłam dosyć spokojnie. -To o co? -wyczuwałam złość w jego głosie. -Bo ja....-Nie zdążyłam odpowiedzieć bo Draco mi przerywał. -Wesley, biedny rudzielec. Umówił się z Sarą Snape, córką profesora Snape'a. Niech no się tylko dowie. -uśmiechał się szyderczo jak zawsze. Fred odwrócił się do niego. Ja zrobiłam to gdy wymówił moje imię. Może nie patrzę mu w oczy. Ale widzę jego wyraz twarzy, zwłaszcza że przez rok łatwo się tego nauczyć. -Idź poskarż się tatusiowi. -zachwile pojawili się Harry, Ron, Hermiona, George, Hryzia, Blaise, Gregory i Crabbe. -Spokój!!! -Rozdarłam się i wszyscy umilkli. Zwróciłam się do Dracona-Ty nie będziesz decydował o moim życiu. Cała reszta też, nie potrzebuje pomocy, wsparcia czy kontroli. Dajcie mi więcej przestrzeni. Mam i tak dużo problemów. -Czemu się nie odzywasz?-zapytał Harry. -Bo mi zakazano. - łzy naleciały mi do oczu, więc uciekłam. Ale nie daleko, bo gdy byłam blisko dormitorium coś mnie zatrzymało. -Ciii już nic się nie dzieje. -Tata objął mnie. I zaprowadził do gabinetu. - Co się stało? -Nic takiego -mówiłam zamykając drzwi. -Przepraszam, nie wiem jak mam Cię bronić. Harry Potter to wybraniec. A to oznacza że jeśli spotka Voldemorta nie będziesz już bezpieczna. ~Severus -Kto to jest Voldemort? Dlaczego Harry jest wybrańcem? I co ja mam do tego? Gdzie jest mama? Kim jest? Kim ja jestem? Czemu tak bardzo chcesz mnie chronić? -zdawałam pytania jedno po drugim. -To nie takie proste, daj mi trochę czasu. Wszystko będziesz wiedziała tylko poczekaj. -mówił dosyć spokojnie. -Dobrze ale chcę wiedzieć jaka była mama. Jak się nazywała i gdzie jest teraz. No i może masz jej jakieś zdjęcie? -zawsze stawiam warunki. -No to zacznę od początku. Twoją mamę spotkałem jak miałem 8 lat. Jej siostra Petunia dokuczała twojej mamie. Twoja mama pochodziła z niemagicznej rodziny. Tylko ona potrafiła czarować. Polubiliśmy się, zapoznałem ją ze światem magi. Gdy poszliśmy do Hogwartu, trafiliśmy do innych domów. Ja do Slytherin'u ona do Gryfindoru. Tam poznała innych i po czasie o mnie zapomniała. Na koniec naszej nauki, to był początek 7 roku w Hogwarts. Znów było normalnie. Po jakimś czasie próbowałem jej się oświadczyć. Zrobiłem to, ale się nie zgodziła. Powiedziała że nie może, że do mnie nie pasuje. Kontakt znowu się urwał, ożeniła się z kimś innym. Po 6 miesiącach przyszła do mnie z tobą. Więcej jej nie widziałem. -posmutniał. -Jak się nazywała?-zapytałam. Wstał podszedł do stolika i wyją album. Otworzył i położył przedemną. Jedną rękę położył mi na ramieniu a drugą wskazał na zdjęcie. Była tam rudowłosa 10-letnia dziewczynka. Miała identyczne niebieskie oczy tak jak ja. Była szczupła jej włosy sięgały pasa. Stała pod drzewem i wysyłała buziaki. -To twoja mama, nazywała się Lily. -pocałował mnie w głowę. -proszę nie pytaj mnie o to więcej. Chociaż na razie. -Mogę wziąć jakieś zdjęcie z albumu? -Tak, tylko nie zgub proszę tego zdjęcia. Wzięłam jedno skromne zdjęcie, przedstawiające mamę jako małą dziewczynkę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Draco Ona ma rację, przecież nawet nie gadamy. Nie wiem jak to naprawić. Może zapytam się Hryzantemy?
_______________________ Trochę czasu mi zajął kolejny rozdział. Ostrzegam że nie wiem kiedy mogą pojawiać się nowe rozdziały ponieważ mam w tym roku ważny egzamin. Postaram się wstawiać hociaż 3 rozdziały w tygodniu. Dzięki wielkie za 800 wyświetleń LO❤CIAM.