--19--

869 38 4
                                    

*Godzina  03.01*

Obudziłem się, mój oddech był szybki i głęboki, znowu przyśnił mi się koszmar, Kamil chyba musiał spaść ze mnie,  bo już na mnie nie leżał, usłyszałem jakieś dziwne głosy, myślałem że to ktoś z ekipy, próbowałem znowu zasnąć lecz mi się to nie udawało,  przysunąłem się bardzo blisko mojego chłopaka,  minęła chyba godzina, nadal nie mogłem usnąć, wziąłem swój telefon i słuchawki, włączyłem jakąś piosenkę, leżałem na plecach, więc słuchawki nie przeszkadzały mi w leżeniu.

*Godzina 05.36*

Nadal nie spałem, a nie chciałem też innych budzić, poszedłem po cichu do łazienki, przed tym zabrałem ze sobą moje ciuchy i się przebrałem, wiedziałem że o 6 otwierają Żabkę, ubrałem się i pojechałem kupić coś do jedzenia, nie była ona daleko więc musiałem chwilę poczekać, zanim otworzą, jak już drzwi zostały odblokowane, przeszedłem i wziąłem potrzebne rzeczy, zapakowałem je w reklamówkę i wróciłem do samochodu, włączyłem radio, mówili o najpopularniejszych letnich piosenkach, padło bardzo dużo wykonawców ale mało grup.

 : Najpopularniejszą letnią piosenką z grup damskich zostaje piosenka How You Like That, od grupy Blackpink!- Włączyli fragment refrenu.

 : W jej skład wchodzą 4 piękne dziewczyny, główną wokalistą jest Park Chae-young z pseudonimem Rosé, pochodzi ona z Nowej Zelandii.

 :  Tancerką tej grupy jest Lalisa Manoban, z pseudonimem Lisa, pochodzi ona z Tajlandii. Następnie mamy   raperkę Kim Jennie, z pseudonimem Jennie, oraz najstarsza z nich Kim Jisoo, jest ona wokalistką i  wizualem, chociaż wszystkie z nich są bardzo ładne. (Dobra już za dużo trochę)

Wróciłem do domu, wszyscy nadal spali, po cichu rozpakowałem zakupy.  Położyłem się do mojego partnera, trochę poczytałem o tych dziewczynach, Kamil zaczął się budzić, patrzyłem jak słodko śpi,  od patrzenia na niego stawałem się śpiący, dałem mu buziaka w czoło aby go nie obudzić.

*Skip Time 12.00*

Wszyscy już się obudzili, Kamil wstał od nich wcześniej po to aby zrobić swoje ćwiczenia których się podjął, zjedliśmy śniadanie, pojechaliśmy odwiedzić naszego kolegę który nadal był w szpitalu.

-Siema Mitrix,- przywitałem się z moim przyjacielem, zapytałem jak z nogą, otrzymałem odpowiedzieć że wszystko jest w porządku, po mnie wszedł Qki,  słyszałem że Mitrix bardzo się ucieszył jak on wszedł. 

Gdy mieliśmy zamiar opuścić szpital, Qki chciał zostać ze swoim chłopakiem, pożegnaliśmy się z nim i powiedziałem że przyjadę po niego później. Zapytałem się czy pogramy razem w amonga, na telefony bo komputery były tylko dwa, zgodzili się,  jednak jak to gry z randomami, Czerwony mnie zabił, zielony wentował, żółty był ze mną i zabił go niebieski, było to irytujące i przestaliśmy grać, graliśmy w jakieś gry które miałem, gdy to też nam się znudziło, włączyliśmy w piątkę live'a, ja i Kamil siedzieliśmy w jakiś nakryciach na twarz, cały czat z nas się śmiał,  byliśmy tymi klaunami. Gdy już skończyliśmy, postanowiliśmy zamówić pizzę, w tym czasie gadaliśmy  o różnych rzeczach, w międzyczasie przez przypadek stłukłem szklankę, przypomniała mi się wojna na poduszki, podszedłem do kanapy po poduszkę i rzuciłem w Kamila, ten oddał mi tą poduszką, zaczęliśmy wszyscy się okładać poduszkami, gdy wszystko latało w powietrzu, ktoś chyba przypadkowo, pochnął Ewrona na mnie, nie wiedziałem czy to  było specjalnie.

-Uuu, ktoś tutaj chce być sam na sam,- powiedział Jawor.

-Weź się zamknij,- odpowiedział Kamil, który ze mnie wstawał.

Navcia i Szymeq nadal się nawalali na poduszki, Jawor zaraz do nich dołączył, ja złapałem Kamila za rękę i rzuciłem w Jawora poduszką, ten był zdezorientowany, po chwili dostał także poduszką od Kamila, robiliśmy forty, bazy, przejmowaliśmy  je sobie nawzajem, postanowiliśmy zrobić grę drużynową. Jawor bardzo chciał abym był z Ewronem w drużynie, nam to odpowiadało, zrobiliśmy naszą bazę w salonie, a oni przy wejściu do kuchni. Rzuciłem w nich poduszką, rzuciłem że zerwało im dach, którym był koc, potem dostaliśmy kilka dodatkowych strzałów, ale nasz fort był trochę mocniejszy niż ich i to przetrwał bez strat, ustaliliśmy że musimy zdobyć  piłkę drużyny przeciwnej, zadecydowaliśmy wspólnie, że Kamil będzie próbował odbić ich piłkę, a ja będę bronić naszej, wtedy do naszej bazy wparował Jawor, rozwalając ją całą próbował zabrać nam piłkę, wyrwał mi ją i rzucił BARDZO CELNIE  do naszej sypialni, ja trzymałem Jawora a Kamil pobiegł po naszą piłkę, zaczął sobie ją wydzierać z Szymkiem, odepchnąłem Pawła i pobiegłem pomóc Kamilowi, udało nam się odzyskać naszą piłkę, zakopaliśmy ją pod ruinami naszego fortu i przeszliśmy do ataku, tak jak to zrobił Jawor z naszą bazą, wbiegliśmy w nich, udało nam się ją złapać, rzuciłem ją do Kamila, jednak powstrzymała mnie przed tym Natalia, po chwili wszyscy się na mnie rzucili z poduszkami i zawinęli mnie w koc, Kamil próbował mnie uratować ale jak mnie ratował, zabrano nam piłkę, ich warunek był taki że przegrani sprzątają to co rozwaliliśmy, tak też zrobiliśmy, zaczęliśmy od tego aby mnie wypuścili, wszystko ładnie posprzątaliśmy, zamówiliśmy jedzonko, zadzwoniłem do Qki'ego aby zapytać o której godzinie po niego przyjechać,  odpowiedział że  najpóźniej jak mogę, zapytałem się czy zagramy w prawda czy wyzwanie, żeby nie marnować czasu butelki, szliśmy po kolei, zaczęliśmy ode mnie, pytanie zadawał mi Kamil, bo wybrałem prawdę.

-Czy szczerze mnie kochasz,- zapytał mnie i się blisko mnie przysunął, uznałem że dam mu całusa w usta, żeby mu to udowodnić i po tym odpowiedziałem tak. Wszyscy dostali jakiś dar słodkości, teraz wyzwanie/pytanie Kamilowi dawała Natalia, wybrał wyzwanie, kazała mu zrobić 30 pompek, gdy Kamil robił pompki Natalia też chciała wyzwanie,  po jej prawej stronie siedział Szymek, więc on dał jej wyzwanie aby przebiegła się dwa razy po domu, następnie kolej Szymka, potem Jawora, i tak dalej dopóki nie przyjechało jedzenie, smacznie zjedliśmy i o czymś rozmawialiśmy,  dzisiaj było bardzo dobrze, jeśli chodziło o ich nastroje, jednak gdy pytałem się czy chcą wrócić do domu, nie chcieli, nie wyganiałem ich ale też nie możemy długo mieszkać w 7, licząc Qki'ego i Mitrixa. 

Nexe x EwronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz