Rozdział: 14 (Boruto vs Borushiki Drugie Starcie)

88 4 1
                                    

-A więc jednak się pojawiłeś, doskonale nie mogę się doczekać gdy zabije cię tymi rękami - powiedział Borushiki z psychopatycznym uśmieszkiem

-Jeśli myślisz że to się stanie, to ci powiem że jesteś w błędzie. - powiedział Boruto z uśmieszkiem zdejmując swój płaszcz - Keryuushi!

Ciało Boruto otoczyła złota aura, jego włosy unosiły się do góry, masa mięśniowa zwiększyła się

-Znowu ta moc.

Blondyn zniknął z oczu Borushikiego w mgnieniu oka pojawiając się za nim, ten nie zdołał się odwrócić a dostał cios, który odrzucił go kilka metrów do tyłu.

-Nech cię szlag.

Boruto ponownie rzucił się do ataku, tym razem gdy miał zadać cios Borushikiemu ten go uniknął

-Co?

-Wygląda na to że im dłużej walczyć używając tej mocy, tym szybciej się męczysz - stwierdził Borushiki kopiąc Boruto w brzuch i odrzucając na sporą odległość

Blondyn złapał równowagę ciężko dysząc

-Co prawda, pozbyłem się wcześniejszych skutków, ale wciąż to zabiera sporo mojej energi - pomyślał

-Boruto uważaj! - wrzasnęła Sarada

Nim blondyn zorientował się Borushiki pojawił się przed nim uderzając go z kolanka w brzuch, blondyn padł na kolana plując krwią, otaczającą go złota aura zniknęła. Borushiki chwycił Boruto za włosy unosząc go do góry

-Co się stało z tą całą twoją pewnością siebie? - spytał zadając ciosy

Po obu stronach Borushikiego pojawili się Sarada i Kawaki próbując zaatakować z obu stron, Borushiki wykorzystał Boruto by ich uderzyć odrzucając od siebie.
Niespodziewanie z ziemi wyskoczyły Shurikeny z przyczepionymi nićmi, Sarada kontrolując je obwiązała Borushikiego

-Teraz nie jesteś w stanie zaabsorbować ninjutsu. Raiton:Shurakiri!"

Sarada posłała przez nici błyskawice, która poraziła Borushikiego

-Ty...

Borushiki wyrwał się z nici po czym wyskoczył w powietrze wystawiając w górę  rękę i formując gigantycznego fioletowego Rasengana.

-Ciekawe jak sobie z tym poradzicie?

W odpowiedzi na jego atak Sarada aktywowała perfect Susanno pojawiła się gigantyczna żółta powłoka, chwytając za miecz Sarada przecięła nim atak Borushikiego w pół, następnie wyrzuciła Kunaia w stronę wroga, Borushiki uchylił się przed nim, widząc to Sarada się uśmiechnęła.
Nagle Kunai zmienił się w Kawakiego, który chwcił Borushikiego za kark i  z niesamowitej wysokości wbił go w ziemię tworząc ogromny krater.

-Nie powinieneś nas lekceważyć, teraz skończę z tobą.

Kawaki miał zamiar złamać róg, ale gdy tylko go dotknął ciało Borushikiego zniknęło

-Kage Bushin?

Prawdziwy wyskoczył z ziemi chwytając Kawakiego za szyje i unosząc do góry, po czym w dłoni stworzył chidori

-Walić plan Isshikiego, załatwię cię raz na zawsze.

-Kawaki!

W tym momencie Boruto zaczął się podnosić z ziemi

-Zostaw go.

-Nie masz jeszcze dość....To jest...

Włosy Boruto uniosły się do góry, ciało otoczyła jasna aura, źrenice zmieniły kolor na srebrny.

-Ta moc...niemożliwe - skomentował zaskoczony Borushiki

Nagle zauważył że już nie trzyma Kawakiego w ręce, w mgnieniu oka Boruto zabrał go.

-Kiedy on...

-Boruto...

Dwa ObliczaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz