~~𝟙𝟙~~

2.4K 133 161
                                    

Wstałem z łózka czując jak lekki ból głowy uderza moje zmysły. Złapałem się za czoło i westchnąłem. Rozejrzałem się po pokoju. Wszystko tak samo jak wieczorem. Nie chciało mi się zwlekać z łóżka więc po prostu złapałem za telefon na szafce obok... chwila ja go nie zostawiłem w kurtce? Nie pamiętam... a nie! Przypomniała mi się wiadomość którą wysłałem Kamilowi. Wiedziałem że nie mogę z nim teraz rozmawiać, powinienem się odizolować od niego i naszej "cienkiej granicy przyjaźni" która została naruszona zdecydowanie za bardzo. Dziwnie się czułem ze świadomością tego co wydarzyło się wczoraj ale starałem sie wyrzucić usta chłopaka z głowy. Łatwo nie było.

Sprawdziłem czy odczytał. Rzeczywiście zrobił... nawet dosyć szybko patrząc po jego stanie. Godzinę od wysłania. Nie odpisał nic... nie dziwię się mu, pewnie nawet litery zlewały mu sie w jedno od alkoholu. Wszedłem jeszcze na pare mediów społecznościowych. Może i dziwnie to zabrzmi ale to co wczoraj się wydarzyło zmusiło mnie psychicznie do powrotnego nagrywania. Dzisiaj zapewne zrobię jakiegoś streamka i przeproszę widzów. Chyba mi wybaczą... powiem im co się stało i będzie git. Oczywiście tylko część z Julką. 

Przez ten natłok myśli nawet nie sprawdziłem godziny... znowu trzynasta. Cholera... Wstałem szybko i ubrałem jakieś spodnie i rozpinaną bluzę. Nie chciało mi się zakładać koszulki, nie było zimno a i tak dzisiaj nie miałem zamiaru wychodzić więc powinno być okej... Przekalkulowałem w głowie to czy w lodówce znajdę coś do jedzenia i stwierdziłem że z resztek coś się zrobi. Może tosty? Ewron lubi tosty... chociaż kto nie lubi?

Jak myślałem tak zrobiłem i już po chwili zajadałem się i popijałem je kawą. Usłyszałem jak mój telefon dzwoni z pokoju. Westchnąłem nie mogąc dokończyć w spokoju śniadania i poszedłem odebrać. 

-Hej Nexe-

-Hej Mandziu. Czemu dzwonisz?-

-Robimy rewanż DragonRace'a dzisiaj wieczorem. Nie przyjmuję odmowy-

-A gdybym miał plany...?-

-Nie masz i dobrze to wiem. Jak się czujesz?-

Hmmm pomyślmy. 

-Chujowo-

-Ehhh... to ja za to mam dla ciebie dosyć śmieszną informację-

-Jaka to "informacja"?- nie kryłem zaciekawienia w głosie.

-Ewron się wczoraj spił i wydarzyło się coś śmiesznego...-

Co?! Jak on wie? Skąd? Kamil powiedział? Co on teraz o mnie myśli? Co...

-... że Kamil pijany przespał się z Thorkiem- 

Zatkało mnie trochę. Poczułem jednocześnie ulgę że nie wie o naszym pocałunku, po części także zdezorientowanie zmieszane ze zdziwieniem i szarpnięcie za serce. 

-Ty chyba żartujesz-

-Najlepsze jest to że ja naprawdę nie żartuję, nie pytaj skąd wiem ale też byłem w szoku-

Ała. Nie wiem czemu ale prawda zabolała mnie mimo iż nie powinna. Jak on to zrobił wczoraj...?

-Ciekawe... wiesz co ja muszę już spadać. Będę wieczorem jak bardzo mi się nie chce-

-Dobrze, trzymaj się Krystian. Cześć-

-Pa-

Rozłączyłem się i niema cisza uderzyła moje uszy. Kamil spał ze Stasiem? Nie wiedziałem że oboje są homo... Czego to się człowiek nie dowiaduje od innych po pijaku... Dziwne uczucie zagościło w mojej klatce piersiowej. Tak jakby moje serce bezpośrednio bolało... Czemu? Czemu przejmowałem się tym? Krystian, wyrzuć go z głowy. To nie twoja sprawa z kim sypia Ewron...

Jednak musiałem się upewnić czy to była prawda. Wybrałem numer Kamila i zadzwoniłem. Czekałem dosyć długo aż w końcu usłyszałem zaspany głos szatyna.

-Halo?-

-Hej Kamil...-

-O... Nexe...-

-Tak to ja, słuchaj wiem że głupio pytać ale nie wierzę Mandziowi. Spałeś ze Stasiem?-

Po drugiej stronie zapadła cisza. Czyli odpowiedź już znam, no cóż. Ciekawe...

-A co ci do tego z kim sypiam?-

Dobra riposta, przyznaję. 

-A no nawet spytać już nie można? Wiesz po prostu byłem ciekawy-

I lekko zazdrosny... Co?! Nie nie nie, to tylko mój przyjaciel.

-Odpowiedź pewnie już znasz więc nie musze ci odpowiadać. Nara mam ważniejsze rzeczy do roboty-

Nie zdążyłem nic powiedzieć bo tamten rozłączył się. Wyglądało na to że był na mnie trochę zły... czemu? No w sumie po zastanowieniu... ja też był bym wściekły jakby ktoś się mnie o coś takiego zapytał. Postanowiłem nie drążyć tematu i zostawić go w spokoju. Poza tym ogłaszam że jednak wracam na Twicha. Szybko poszedł ten mój "odpoczynek"... Napisałem wiadomość na Twitterze i pomyślałem nad tym co muszę dzisiaj zrobić. Zakupy... to napewno bo mam już pustą lodówkę. Poza tym stream jeszcze do tego dojdzie więc raczej czasu na nic innego zbytnio mieć nie będę miał. Postanowione, idę do biedry tak o a potem długie gadanie o tym dlaczego zniknąłem. 

I długie myślenie o tym czemu Ewron musi zaprzątać moje wszystkie myśli i wzbudzać we mnie dziwne... uczucia. 

&~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~&

ℂℍ𝔸𝕋 𝕋𝕆 ℕ𝕀𝔼 𝕋𝔸𝕂! ~~ 𝑁𝑒𝑥𝑒 𝑥 𝐸𝑤𝑟𝑜𝑛Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz