*!UWAGA TO JEST ROZDZIAŁ KOŃCOWY!*
Wpatrywałem się półprzytomny w biały sufit nade mną. Moja głowa spoczywała na brzuchu szatyna koło mnie który bawił się moimi blond włosami. Trwaliśmy tak w przyjemnej ciszy po prostu ciesząc się sobą nawzajem i chwilą odpoczynku. Jednak nic nie trwa wiecznie, prawda?
-Kamil...-
-Tak skarbie?-
-Mam szalony pomysł. Możesz się nie zgodzić ale...-
-Dawaj. Już jestem ciekawy-
Zastanowiłem sie jeszcze raz. To mogło być głupie ale kiedyś w końcu trzeba było.
-Co ty na to aby dzisiaj zrobić streama? Jednak... chciałbym spróbować pokazać się w kamerce-
Niecierpliwie czekałem na odpowiedź a gdy jej nie otrzymałem zawstydziłem się lekko swoją głupotą.
-Wiesz co, nie ważne. Zapomnij, to był głupi pom...-
-Możemy to zrobić-
Chyba się przesłyszałem. Podparłem się na łokciach i odwróciłem na brzuch patrząc zdziwiony na twarz Ewrona.
-Żartujesz?-
-A ty?-
Czyli naprawdę się na to zgadzał... szczerze nie sądziłem że tak zareaguje ale trochę satysfakcji przeplatanej stresem wypełniło mój umysł. Uśmiechnąłem sie i pocałowałem go lekko. Wróciłem do mojej poprzedniej pozycji i z westchnieniem przytuliłem się do jego torsu. Zapowiadał się... ciekawy dzień.
-Kiedy to robimy?-
-Co...?-
-Kiedy odpalamy transmisję. Jak już decydujemy się na to w sumie możemy po śniadaniu... godzina i tak jest zdecydowanie za późna na nie-
Spojrzałem na zegarek na moim monitorze. Czy ja zawszę muszę wstawać tak późno?
-Ale że już 12... ehh...-
Niebieskooki zaśmiał się lekko. Pare minut potem postanowiliśmy wstać, poszedłem do łazienki ogarnąć jako tako włosy i umyć twarz. Kiedy wyszedłem Kamil był juz ubrany i parzył nam kawę.
-Ubrania masz przygotowane na łóżku-
-Dzięki-
Wszedłem do pokoju i przebrałem sie z nocnego okrycia ciała. Ziewnąłem przeciągle i pościeliłem na szybko łózko. Mój nos spotkał się z zapachem pieczonego sera...
-Tosty?- krzyknąłem.
-Tak!-
Pokręciłem głowa rozbawiony i poszedłem do kuchni w której zastałem już czekające na mnie śniadanie. Usiadłem przy stole i złapałem za chleb z serem który po chwili wylądował w moich ustach.
Tosty są dobre.
Posiłek minął nam w ciszy. Nie wiem jak Ewron ale ja dopiero teraz zrozumiałem że cholernie się stresuję. W końcu to coś czego długo nie chciałem robić, ciężko było by mi zaakceptować bycie osobą publiczną, ale teraz... gdy miałem Kamila czułem się lepiej. Byłem silniejszy. Miałem nadzieję że to dobry wybór. Chcąc się czymś zająć wstałem i zabrałem nasze psute talerze do zlewu, z każdą minutą zbliżaliśmy się coraz to bardziej do pokazania twarzy.
Może to jednak nie był dobry pomysł?
Niebieskooki który mi się przypatrywał od razu wtrącił się jakby wiedział co mnie trapi.
-Wszystko będzie dobrze, kiedyś trzeba było to zrobić. Będę tam z tobą pamiętaj-
Uśmiechnąłem się do niego w podzięce.
-A i zmywasz pusty talerz-
Spojrzałem na naczynie i rzeczywiście już dawno było czyste. Ale jestem idiotą... Zakręciłem wodę przy okazji przemywając ostatni raz ręce z płynu i westchnąłem. Poszedłem w stronę pokoju przy okazji łapiąc chłopaka za rękę.
Usiedliśmy przed komputerem. Lekko chwiejnymi rękami przygotowałem wszystko do nagrywania i zamontowałem moją, tak naprawdę nigdy przedtem nie używaną, kamerkę. Ewron cały czas trzymał moją rękę, czułem że on też był w dosyć dużym stresie. Jednak decyzja została podjęta.
Odpaliłem streama.
Ludzie przybywali, o dziwo było ich od groma... no w sumie w tytule napisałem że bardzo ważny stream z Ewronem więc zapewne jego widzowie też przyleźli. Było prawie 20 k... Odetchnąłem z każda chwilą żałując tego pomysłu.
-Kamil...-
-Damy radę-
Chłopak uśmiechnął sie do mnie i pogładził mnie ręką po policzku. Odwzajemniłem uśmiech i w końcu zebrałem się na odwagę aby włączyć mikrofon. Zrobiłem to.
-Witajcie chat... dzisiejszy stream jest bardzo ważny. Koło mnie siedzi Ewron... Kamil przywitaj się zanim zacznę mówić-
-Hejka chat...-
-No to tak... podsumuję może na początku dlaczego mnie nie było. Jak wiecie zaczęło się od tego że zdradziła mnie Julka, później wydarzyło sie pare rzeczy i zostałem dwukrotnie napadnięty... wiem jak to brzmi ale to prawda. Poza tym znalazłem sobie kogoś...-
Spojrzałem na Kamila który szczerzył się do mnie opierając głowę na ręce.
-... ale to teraz nie jest ważne. Obiecuję wam że powracam do działalności, tak samo Ewron który był ze mną cały czas i mnie wspierał. Przepraszamy was strasznie... ale to nie koniec niespodzianek na dzisiaj. Dobrze wiecie że i ja i Kamil pozostajemy od dłuższego czasu anonimowi lecz dzisiaj... tak chat. Nie clickbait, zmieniam nazwę transmisji na "EWRON I NEXE POKAZUJĄ TWARZ"-
Patrzyłem na chat który wrzał, prawię dosłownie. Stres oplatał mnie coraz to bardziej i gdy próbowałem powiedzieć coś więcej zabrało mi język. Szatyn który to zauważył zabrał głos.
-No potwierdzam ludzie, twarze będą pokazane tak o... o cholera ile tych osób na streamie nagle kurwa?!-
Spojrzałem na liczbę widzów i zamurowało mnie. 60 tysięcy... jezu tyle to nawet dis nie miał jak powrócił... Przełknąłem głośno ślinę.
-Kamil... teraz?- moje słowa były bardzo ciche.
-...Tak teraz-
Chłopak włączył kamerkę. Gdy zobaczyłem swoją mordę na streamie przestałem na chwilę oddychać. Już nawet nie patrzyłem na chat który spamił wieloma reakcjami. W końcu to zrobiłem, pokazałem twarzy. Niebieskooki przyglądał mi się uważnie ze zmartwieniem.
-Oto my chat, ta dwójka frajerów którą oglądacie. Ludzie czekajcie chwilę bo Nexe chyba padł na zawał mi tutaj-
Szatyn wyłączył mikrofon i kamerkę.
Kamerkę to nie do końca ale o nie o tym jeszcze nie wiedzieli...
Kamil złapał moją rękę i spojrzał mi głęboko w oczy.
Gdybym popatrzył na chat...
-Wszystko w porządku księżniczko? Jak chcesz nie musimy jej znowu włączać, widzę że jesteś zestresowany-
Gdybym wiedział że ona była włączona...
-Nie, jest okej skarbie. Po prostu trochę ciężko mi z tym-
Kamil uśmiechnął się i objął dłonią mój policzek, całując mnie lekko w usta.
Tyle że kamerka nadal była włączona...
Nagle zobaczyłem że nasze mordy nadal są widoczne i przeraziłem się.
-KAMIL!-
Chłopak zobaczył co się wydarzyło i szybko doskoczył do komputera odciszając się i wrzeszcząc.
-KURWA CHAT TO NIE TAK!-
&~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~&
*Skończyłeś czytać to gówno*
CZYTASZ
ℂℍ𝔸𝕋 𝕋𝕆 ℕ𝕀𝔼 𝕋𝔸𝕂! ~~ 𝑁𝑒𝑥𝑒 𝑥 𝐸𝑤𝑟𝑜𝑛
ФанфикшнCo powiedzieć... dwójka streamerów. Oboje uważają się za przyjaciół ale co jeżeli pewnego razu droga do czegoś więcej niż tylko przyjaźń stanie przed nimi otworem? Czy skorzystają? Jak zareagują na swoje skryte tajemnice? Co jeżeli ktoś będzie chcia...
