Zanim wszyscy zdążyli się obejrzeć bliźniaki byli już po maturze. Czas naprawdę szybko leciał, ale oni cieszyli się, że mają już ten stres za sobą. Teraz tylko wystarczyło poczekać na wyniki.
A skoro mieli wolne to mogli robić co chcieli dlatego też większość dni spędzali poza domem najczęściej na wycieczkach rowerowych.
Pogoda cały czas dopisywała w końcu była połowa maja. W tak piękny, słoneczny i ciepły dzień bliźniaki aktualnie leżeli na polanie po kilku godzinach jeżdżenia rowerami.
-Siostra, a może wybierzemy się raz na strzelnice. - Adam spojrzał na dziewczynę która leżała obok niego wpatrując się w niebo.
-Czemu nie. Tylko pytanie czy rodzice nam pozwolą? - Natalia odwróciła głowę w stronę brata uśmiechając się na ten pomysł.
-Skoro możemy iść do wojska to raczej pozwolą.
-Przekonamy się jak zapytamy. A teraz chodź pojeździmy jeszcze trochę. - powiedziała blondynka wstając z ziemi.
-Ścigamy się! - rzucił chłopak szybko wstając i biorąc rower.
-Ale dokąd?
-Do domu, odstawimy rowery i pochodzimy po okolicy albo poleniuchujemy na ogródku.
-No dobra, ale ten kto wygra wymyśla do kogo idziemy wieczorem.
Wiele wycieczek rowerowych kończyło się wyścigami. Jednak wynik był różny, czasem nawet dochodziło do remisów, ale tym razem Adam okazał się lepszy.
-Wygrałem! Haha
-Brawo braciszku, ale nie raz jeszcze ze mną przegrasz.
-W pewnych rzeczach jesteś lepsza i raczej zawsze będziesz. - uznał chłopak odkładając rower.
-Co masz na myśli? - zapytała Natalia lekko zdezorientowana spoglądając na brata.
-Już dobrze wiesz co. - odpowiedział blondyn zaczynając łaskotać siostrę.
-Ah tak chcesz się bawić. - dziewczyna szybko uciekła choć dobrze wiedziała, że to nie koniec.
Gdy znalazła się na korytarzu między salonem, a garażem stanęła przy ścianie by spojrzeć gdzie jej brat. Po chwili ten się pojawił i zaczęli nawzajem się łaskotać. Ta zabawa była im bardzo dobrze znana od wielu lat i nie zapowiadało się by z niej wyrośli. W końcu trafili do salonu gdzie zastali rodziców oglądających jakiś film.
-Bliźniaki! - rzucił mężczyzna odrywając wzrok od telewizora i kierując go na młodych.
-Tak tato. - Adam przerwał łaskotanie siostry spoglądając na ojca.
-Pamiętacie, że jedziemy dzisiaj na urodziny mojej siostry, a waszej chrzestnej.
-Skoro tak mówisz to pewnie mamy się ładnie wystroić prawda? - Natalia dobrze znała metody taty gdy chodziło o jakąś ważną uroczystość.
-Wiecie, że nie przepadam za jej mężem który zawsze musi się chwalić jaki to z niego elegant. Nie zaszkodzi jeśli na tą okazję wszyscy ładnie się ubierzemy.
-Już bym wolał mundur niż garnitur, ale przeżyję. - rzucił Adam by nie rozczarować taty.
-Mam pewien pomysł, zaufaj mi będziesz wyglądał bosko. - Natalia chwyciła brata za rękę i pociągnęła do schodów.
-Zawsze Ci ufam siostrzyczko.
W ułamku sekundy wpadli do pokoju chłopaka. Blondyn wylądował na łóżku, a dziewczyna otworzyła szafę na całą szerokość i zaczęła wszystko przeglądać.
Po dłuższym rozpoznaniu wyjęła ciemne, granatowe, jeansowe spodnie i zwykłą, białą koszulkę.
CZYTASZ
Our War | Nasza wojna
Ficção HistóricaPierwsze skojarzenie - dyscyplina, honor, miłość, patriotyzm, sprzęt wojskowy, śmierć, walka, wojna, wojsko Co jeśli rodzeństwo pójdzie do wojska? Czy pogodzą swoje relacje i zawód? Jakie spotkają ich przygody? Książka oparta na marzeniach dwóch na...