Poprzedniego dnia pod koniec służby generał ogłosił na specjalnym spotkaniu, by wszyscy żołnierze przyszli tego dnia w galowych mundurach. Brygada już wtedy domyśliła się, że coś jest na rzeczy choć dalej nie mieli o niczym pojęcia.
Natalia dostała informacje od szefa by również elegancko wyglądała co dla niej nie było problemem. Od zawsze uwielbiała się stroić, a jako agentka nie miała określonego stroju dzięki czemu na tą okazję miała wolny wybór.
Pobyt w Warszawie wzbogacił blondynkę o nowe, piękne suknie. Jedną z nich miała w Berlinie, ale też nie zabrała wszystkich sukienek z domu więc miała w czym wybierać.
-Myślisz, że wujek ma rację i szykuje się jakaś wielka impreza? - Adam siedział na łóżku siostry przecierając jeszcze oczy po wybudzeniu.
-Przekonamy się na miejscu i chyba lepiej jak pójdziesz się ubrać. - rzuciła dziewczyna siadając przed toaletką.
-Ehh - chłopak powoli zszedł z łóżka po czym przytulił siostrę od tyłu. - I tak tu wrócę. - dodał spoglądając na odbicie w lusterku.
-Dobrze, ale teraz grzecznie idź do siebie.
Kiedy chłopak znikł za drzwiami Natalia szybko podeszła do szafy. Wiedziała, że jeśli chce zaskoczyć brata musi się pośpieszyć by zdążyć przed powrotem blondyna. Po przejrzeniu wszystkich sukienek wybrała granatową sukienkę z czerwonym paskiem. A do tego ulubione czarne, czterocentymetrowe obcasy. Kilka razy przejrzała się w lustrze i wróciła do toaletki gdzie z szuflady wyjęła prostownice. Podłączyła urządzenie do kontaktu na biurku obok i zaczęła zakręcać swoje blond włoski.
W tym czasie Adam wyjął z szafy swój mundur galowy który dostał pierwszego dnia w wojsku. Wojskowy mundur galowy składał się z białej koszuli, długich spodni i kurtki w kolorze khaki z wykładanym kołnierzem, zapinana na cztery guziki z naramiennikami. Na prawym szwie barkowym był przyszyty guzik do przypięcia sznura galowego. A do tego rogatywka czyli popularna czapka wojskowa. Takie nakrycie głowy różniło się w zależności od korpusu. Na daszku oficerów młodszych znajdował się jeden srebrny galon - taśma z nici i właśnie taki był na czapce Adama. Dodatkowo czarny krawat i skórzane rękawiczki oficerskie.
Gdy już się przebrał wyciągnął z szuflady czarne, skórzane półbuty nazywane też lakierkami.
W takim stroju chłopak stanął przed swoim lustrem przeczesując kilka razy ręką swoje włosy. Choć w wojsku miał je mocno ścięte i tak dalej była to taka długość, że trudno było je ułożyć. Na co dzień nie przeszkadzało to Adamowi jednak teraz gdy patrzył na swoje odbicie nie pasowała mu ta fryzura. Zabrał czapkę do ręki i ruszył do pokoju na przeciwko.
Kiedy znalazł się w pomieszczeniu Natalia kończyła zakręcać włosy. Uwielbiała mieć loczki albo chociaż lekko pofalowane, a taka fryzura bardzo jej pasowała. W naturalnych prostych włosach również wyglądała ślicznie jednak to w kręconych zbierała najwięcej pochwał.
-Skradniesz serca wszystkich żołnierzy.
-Haha ja bym się martwiła o Szymona. - zaśmiała się dziewczyna odkładając prostownice by ostygła przed schowaniem.
-Wujek pewnie powie to samo i jak zawsze przepięknie wyglądasz siostro.
-Ty też, ten galowy mundur bardzo Ci pasuje, z resztą jak każdy. - powiedziała blondynka stojąc przed bratem i poprawiając mu delikatnie krawat.
-Mogę cię prosić o pomoc z włosami?
-Pewnie braciszku... siadaj. - wskazała na krzesło po czym sięgnęła po koszyczek z przyborami do włosów.
CZYTASZ
Our War | Nasza wojna
Ficción históricaPierwsze skojarzenie - dyscyplina, honor, miłość, patriotyzm, sprzęt wojskowy, śmierć, walka, wojna, wojsko Co jeśli rodzeństwo pójdzie do wojska? Czy pogodzą swoje relacje i zawód? Jakie spotkają ich przygody? Książka oparta na marzeniach dwóch na...