+7 Pazury Tygrysa, Kły Smoka

8 4 0
                                    

Miasto zbudowane głęboko pod ziemią aby skryć swoich obywateli przed zagrożeniem, czyhającym prawie wszędzie. Postawione na środku naturalnego zbiornika wodnego, pełnego czystego, życiodajnego płynu. Schronienie dla wielu istot, głównie pół ludzi, ale także elfów, krasnoludów, orków, a nawet nieumarłych czy likantropów zwierzęcych. Podzielone na dwie główne części: Białą, rozrywkową, pełną restauracji, klubów oraz targów. Służy także jako część mieszkalna pełna bogatych i pięknych obywateli naszego miasta. Drugą częścią jest zaś czarna, przemysłowa, mieszcząca wszelkie fabryki, wytwórnie, sztuczne ogrody, magazyny i zagrody. Obie części posiadają jednak swoje specjalne punkty, które w obu przypadkach mają wnieść do życia mieszkańców nowe wrażenia. Gdy biała połowa szczycić może się swoją ogromną areną, o paru piętrach, która pomieścić może praktycznie jedną trzecią miasta. Czarna posiada wielopoziomowy kurort pełen sklepów, hoteli, restauracji i wszystkiego czego tylko dusza zapragnie. Oczywiście w dobrej cenie, na którą mało kogo stać. W naszym cudownym mieście od zawsze panowały cztery rody. Dzięki wpływom mojej rodziny oraz pochodzeniu stałem się pewnego rodzaju przywódcą. Jako Biały Tygrys, najmłodszy z miotu, odziedziczyłem pieczę nad białą częścią. Będąc swojego nieoficjalnym królem zajmuje się wszelakimi igrzyskami wyprawianymi na arenie, tym co w mieście można, a czego nie oraz oczywiście dobrem obywateli. Drugą połowę, do której nikt nie przykuwał uwagi, przejęła Smocza Pani, przywódczyni największej mafii w Horneytown. Nazywana Coco, kobieta zajmuje się wszelakimi handlami, transakcjami i produktami wytwarzanymi pod jej nosem. Żelazną ręką trzyma w ryzach wszystkie gangi oraz inne organizacje rozsiane po czarnej części. Tak się złożyło akurat iż oboje otrzymaliśmy niedawno zaproszenia na pewne spotkanie. Odbywać miało się ono na samym szczycie kurortu po ciemnej stronie miasta. Siedząc razem przy stole w ogrodzie na dachu, rozmawiałem ze smoczycą. Nagle jednak pojawiła się oszałamiająca kobieta o długich, czerwonych włosach i krzykliwym makijażu. Ubrana była w niezwykle drogą sukienkę w kolorze czerwonym jak płomienie. Mieniła się ona brokatem oraz klejnotami, a za plecami ciągnęła za sobą coś przypominającego ogon z piór. Ogromne, ptasie pierze lśniło w świetle lamp, pięknie błyszcząc wieloma kolorami. Kobieta ta jest ostatnią dziedziczką jednego z czterech rodów rządzących od wieków w Horneytown, jednocześnie będąc właścicielką największego, najbardziej prestiżowego kurortu w mieście. Przysiadła się do nas wyciągając wachlarz z ptasich piór i uśmiechając się pod nosem.
- Witaj Kusotori.

Parsknęła rudowłosa smoczyca zasłaniając usta dłonią i śmiejąc się pod nosem. Nasza nowa towarzyszka parsknęła przewracając oczami.
- Słyszę że coś ci się pomieszało gadzino. To się wymawia Hi-no-tori.

Dziewczyna, która nas zaprosiła poprawiła moją starą znajomą, a na moim czole pojawiła się kropla potu.
- Eh. Wybacz jej Hinotori. Wiesz że Coco ma specyficzne poczucie humoru.

Uśmiechnąłem się lekko zdenerwowany spoglądając na obie kobiety siedzące ze mną przy stole. Każdy przyszedł z jedną osobą towarzyszącą. I tak za mną stał zdezorientowany Akage. Za plecami Coco nuciła sobie pod nosem Haachama. A za Hinotori stanął Keikanaru, nasz szeryf.
- Dobra. Przejdźmy do konkretów. Czego od nas chcesz?

Zapytała Smocza Pani rozkładając się na krześle wygodnie. Kobieta o ognistej sukni schowała swój wachlarz i westchnęła.
- Najpierw może się czegoś napijecie? Mówcie na co macie ochotę.

Rzuciła gospodyni uśmiechając się szeroko, a do stołu podszedł kelner. Ja poprosiłem po prostu o kubek z wrzątkiem, natomiast Coco zażyczyła sobie najdroższego drinka jakiego mają w menu.
- Teraz już możesz powiedzieć?

Zapytałem spoglądając na Hinotori z lekkim uśmiechem. Skrzyżowałem ręce na klatce piersiowej słuchając co ma nam do powiedzenia.
- Cóż... Niestety mam dla was złe wieści. A nawet bardzo złe. Może i wasi najemnicy zabili Króla Żebraków, ale jego szajka dalej działa w mieście.

The Boys Bizarre AdventuresOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz