#23 Misja zakończona sukcesem... no prawie

11 5 0
                                    

Znudzony całą tą poważną gadką Josuke przeciągał się w fotelu, jednocześnie ziewając. Gdy Coco wraz z Torą i resztą chłopaków dyskutowali żywo, zielono oki chłopak wstał od stołu. Zbliżył się on do sporej, szklanej gabloty wypełnionej wodą, która umieszczona była po środku ściany. Młody najemnik z uśmiechem obserwował morskie życie wewnątrz akwarium, czasami pukając w szybkę. W tym czasie nasza smoczyca kontynuowała tłumaczenie nam, czym jest owy klejnot na jej szyi.
- Jest to elemental crystal. Znaleźć można ich wiele, lecz ten jest specjalny. W innych takich klejnotach za pomocą magii zamknąć można różne moce żywiołów. Stąd ogólna nazwa. W tym jednak zaklęty został czar, który nie pozwala użytkownikowi wpaść w jakąkolwiek manipulację, czytanie myśli, iluzję oraz ogólnie magię związaną z psychiką człowieka... Bądź pół człowieka.

Tłumaczyła nam dokładnie Coco, jednocześnie ściągając z szyi klejnot i pokazując nam go dokładnie. Najpierw tajemnicze zjawisko obejrzał Eroiko, następnie ja, a na końcu w swoje dłonie dostał je Bruce. Błękitno oki mężczyzna ciesząc się pokazał skarb swojemu królikowi, a ten zaczął obwąchiwać kryształ.
- W tym momencie jest jednak bezużyteczny. Dzięki kształtowaniu zaklęcia mogę wydobyć jego cząstkę z klejnotu i użyć go na kimś innym. Tak jak zrobiłam w przypadku Tigera. Niestety po czymś takim, staje się on zupełnie useless. Przez następne dwadzieścia cztery godziny będzie się z powrotem ładował, pobierając otaczającą nas wokół manę.

Dopowiedziała Coco zabierając od Bruce'a swój naszyjnik. Wszyscy wydawali się zainteresowani tym zjawiskiem, oprócz właśnie Josuke. Chłopak wolał bawić się z rybkami w akwarium i obserwować jak powoli pływają sobie w krystalicznie przejrzystej wodzie.
- To wokół nas jest jakaś ,,mana,,?

Zapytał zdziwiony mężczyzna o zielonych oczach i koszuli w kolorach zachodzącego słońca. Odwrócił się jednocześnie, zwracając swój wzrok w stronę szefowej podziemnej mafii.
- Oczywiście że tak. Myślisz że w jaki sposób robię te wszystkie sztuczki bez żadnego źródła mocy.

Odpowiedział Eroiko tworząc w swojej dłoni kryształ z lodu podobny do tego w naszyjniku Coco. Kobieta zrobiła zdziwione oczy, a Tora uśmiechnął się.
- Ha! Jakbyś jeszcze potrafił zaklinać, to mógłbyś sam produkować takie kryształy. I w dodatku zamykać w nich swoje potężne zaklęcia mrożące.

Zaśmiał się Biały Tygrys zadowolony z tego co zobaczył. Klejnot w dłoni naszego przyjaciela nagle jednak zmienił się w śnieżny puch, a sam Eroiko lekko uśmiechnął się pod nosem. Odkąd Tora został odczarowany wydaje się w stosunku do nas o wiele bardziej ludzki i wyluzowany. Widocznie Coco udało się wyciągnąć mu tego przysłowiowego kija z dupy.
- Dobra. Opowiedzcie nam o Królu Żebraków i tym gdzie może się on znajdować.

Rzucił Bruce, który delikatnie położył Pekorę na stole, a ta zaczęła po nim wędrować jednocześnie machając ogonkiem. Nagle spod stołu wyszła Haachama trzymająca w dłoni marchewkę. Dziewczyna podeszła do królika i zaczęła karmić go warzywem.
- A więc... Po mojej stronie Horneytown znajduje się arena gladiatorów. Jak już niestety wiecie...

Powiedział Biały Tygrys lekko zdenerwowany, uśmiechając się delikatnie w stronę chłodnego jak lód Eroiko i zirytowanej mnie. Oboje patrzyliśmy na niego tak jakbyśmy na zmianę chcieli łamać mu kolejne żebra, aby na końcu wyciągnąć na wierzch dalej pracujące płuca tak aby jeszcze sobie na nie popatrzył zanim weźmie ostatni oddech.
- Ale po stronie miasta, nad którą władze posiada Coco, znajduje się niesamowity, luksusowy, kilkunasto piętrowy hotel. Na każdym piętrze znajduje się coś innego. A to basen, a to siłownia, restauracja, dyskoteki i tym podobne. Same najlepsze rzeczy... Mało kto jednak wie, że pod tym całym hotelem w dół ciągną się jeszcze cztery piętra pod ziemią. Jeden poziom to kluby go-go, striptiz, burdel i wszystko czego niewyżyte dusze najbogatszych mieszkańców Horneytown sobie zażyczą. Następne to strzelnica, w której można poćwiczyć swoją celność na żywych ludziach, a tak dokładniej na nic już nie wartych niewolnikach. Przedostatnie piętro to właśnie specjalny magazyn gdzie ci wszyscy niewolnicy są przetrzymywani. Ale ostatni poziom dla wielu jest zagadką... Czasami wręcz nieistniejącym mitem. W rzeczywistości znajduje się tam mały magazyn i przejście do długiego, idącego pod całym miastem tunelu. Łączy on hotel z moją areną i jest rzadko wykorzystywany. Ponieważ jednak do tego nie jest potrzebna jakaś niewiadomo jak wielka powierzchnia, ponad połowa tego piętra jest pusta i zabudowana... Tak przynajmniej wszyscy myślą. Ale my wiemy iż znajduje się tam kryjówka Króla Żebraków.

The Boys Bizarre AdventuresOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz