Jeszcze tego samego dnia wieczorem pojechałam do Tae, nic mu nie mówiłam a kazał mi odpoczywać w sumie trochę się zdrzemnęłam, ale przez te wszystkie emocje i tak trochę ciężko było.
Byłam już pod salą lekko pchnęłam białe drzwi i weszłam do środka w sali był tylko Taehyung.- Hej - weszłam w głąb a chłopak oderwał wzrok od telefonu
- Miałaś wypocząć - odłożył telefon na pościel i rozłożył ramiona. Zaśmiałam się i od razu się w niego wtuliłam.
- Nie martw się trochę spałam. Chłopaki dawno poszli?
- Niedawno - szepnął i pocałował mnie w czoło - już się stęskniłem za tobą aniołku - chłopak się uroczo zaśmiał
- znowu wracasz do mówienia na mnie aniołku? - uśmiechnęłam się
- nie tylko KOCHANIE - pokazał swój kwadratowy uśmiech a ja położyłam głowę na jego ramieniu
- Taeś?
- Hmmm? - zapytał bawiąc się moimi włosami
- zaśpiewaj mi - usłyszałam cichy śmiech szatyna
- a co chcesz usłyszeć?
- Winter bear
Chłopak mocniej mnie objął i po chwili zaczął śpiewać pierwsze słowa piosenki. Jego głos był taki przepiękny mogłabym słuchać go cały czas.
Pov. Taehyung
Zauważyłem że Oliwia zaczęła zasypiać, uśmiechnąłem się na ten widok i pogłaskałem jej włosy i oparłem głowę o jej. Praktycznie od razu zasnąłem.
Rano obudziłem się dosyć wcześnie, szatynka nadal spała na moim ramieniu pocałowałem ją w czoło i sprawdziłem godzinę była prawie 7, więc zaraz przyjdzie pielęgniarka podać mi leki.
Nie minęła chwila a drzwi od sali się otworzyły i weszła pielęgniarka. Była naprawdę miłą kobietą z którą można naprawdę fajnie porozmawiać.
Dopiero po chwili zauważyła Oliwię przez co się usmiechnęła.- Musi pana bardzo kochać - powiedziała szeptem - jak był pan w śpiączce prawie wogóle nie opuszczała szpitala - rozczuliły mnie słowa pielegniarki
- Dzisiaj wieczorem prawdopodobnie dostanie pan wypis z tego co mi wiadomo
- Wkońcu bo już mam dosyć tego leżenia
- i tak będzie musiał pan się oszczędzać, ale to lekarz panu później wszystko powie
Gdy otrzymałem już swoje leki pielęgniarka wyszła i akurat mój aniołek zaczął się budzić. Uchyliła lekko powieki i spojrzała na mnie wyglądała tak uroczo.
- Dzień dobry kochanie - pocałowałem ją w czoło i chyba na moje słowa dziewczyna się zarumieniła
- Dzień dobry - podniosła się do siadu i przeciągnęła - był tu ktoś czy mi się śniło - zasmiała się i przetarła oczy
- pielęgniarka, dzisiaj wieczorem prawdopodobnie dostanę wypis
- wkońcu - mruknęła mając zamknięte oczy. Dlaczego ona musi tak uroczo wyglądać z rana.
Przez parę następnych godzin Oliwia siedziała razem ze mną, niedługo mieli przyjechać chłopacy i zostać do wieczora wtedy mnie odbiorą i pojedziemy do dormu.
Ja siedziałem na łóżku i jadłem dopiero śniadanie a szatynka siedziała obok na łóżku i wpatrywała sie w telefon.- Co robisz? - zapytałem biorąc następny kęs
- Mama do mnie napisała co u mnie - powiedziała nie odrywajac wzroku od telefonu
CZYTASZ
𝙽𝚎𝚠 𝙼𝚎𝚜𝚜𝚊𝚐𝚎 || 𝙺𝚒𝚖 𝚃𝚊𝚎𝚑𝚢𝚞𝚗𝚐 ✓
FanfictionOliwia to wyjątkowa dziewczyna lecz sama tak o sobie nie twierdzi. Jest wyśmiewana przez swój dosyć nienaturalny kolor oczu. Pewnego dnia napisze do niej chłopak, z którym po czasie się zaprzyjaźnia. Polka nawet nie ma pojęcia że jej przyjaciel z in...