~37~

999 24 0
                                    


- nie myślałam że on jest tak nieodpowiedzialny - powiedziała przez zęby Yumiko gdy powiedziałam jej o wszystkim

Wkońcu przyszła do mnie bo nie mogła się do mnie dodzwonić. A gdy powiedziałam jej o tym o mało co udało mi się ją powstrzymać żeby nie poszła do Big Hitu.

- ale nie martw się masz mnie jeszcze i no przecież rodziców - potarła moje ramię - a oni wogóle wiedzą o tym?

- o tym że jestem w ciąży? - przytaknęła a ja wetchnęłam - nie

- i co zamierzasz teraz zrobić?

- nie wiem ale jedyne co wiem to to że nie chce być już dłużej w tym kraju - mruknęłam i upiłam łyk herbaty

- chcesz wrócić do rodziców? - przytaknęłam - kiedy?

- nie wiem muszę kogoś znaleźć na lokatora tego mieszkania - nagle oczy dziewczyny jakby się zaświeciły

- a ja chyba mam już lokatora, ja z nim mieszkam. Studiuje ale szczerze to nie lubię z nim mieszkać - zrobiła grymas a ja się zaśmiałam

- no to przynajmniej jedna sprawa z głowy - odchyliłam głowę i oparłam się o oparcie kanapy

- będe tęsknić za tobą - spojrzałam na nią a ona miała zaszklone oczy

- nie płacz ja też będe tęsknić - przytuliłam ją a ona się rozpłakała - a to niby ja powinnam mieć swoje humorki i powinnam ryczeć z byle czego - zaśmiałam się i pogładziłam ją po plecach

- to nie jest byle co - załkała - Kocham cię i pamiętaj że jak nie będziesz się odzywać to ja przylecę do ciebie

- mam nadzieję

^^^

Od mojego zerwania z Taehyung'iem minęły dwa tygodnie. Sprzedałam oddałam mieszkanie i to właśnie dzisiaj znów wróciłam do Warszawy. Miał przyjechać mój tata więc szukałam go włśnoe wraz z Fado na lotnisku. Wkońcu dostrzegłam go pomachał mi.

- witaj córeczko - zgarnął mnie w swoje ramiona

- hej - mruknęłam zmęczona

- chodź jedziemy do domu bo zaraz będzie padać a w domu czeka kolacja - pomógł mi z walizką.

Fado leżał sobie z tyłu na siedzeniach a ja na miejscu pasażera. Faktycznie gdy tylko wyjechaliśmy z parkingu zaczęło padać. Oparłam się o szybę i patrzyłam jak pojedyncze krople wody spływały po szybie. Zachciało mi się płakać ale nie chciałam płakać przy tacie bo on nadal nie wie co się stało i myśli że przyleciałam ich odwiedzić. Nadal myślę o Taehyung'u mimo to że mnie zranił ja go nadal kocham. Ale teraz muszę zacząć nowy rozdział w moim życiu bez niego.

^^^

- fajnie że przyleciałaś...stęskniliśmy się za tobą - powiedziała mama gdy odstawiła ostatnie danie na stół

- taaak - w głowie układałam sobie jak mam im o tym powiedzieć, składałam w głowie zdania ale nie miały kompletnie sensu. Westchnęłam i zabrałam się za jedzenie.

Po chwili dołączyli również rodzice.

- ej słońce co ty taka niemrawa - zagadnęła mama

- tak jakoś - grzebałam widelcem w jedzenie

- pokłóciliście się z Taehyung'iem? - odezwał się ojciec i upił trochę wina

- właściwie tooo... Rozstaliśmy się - tata zatrzymał się w połowie drogi do kieliszka a mama zaksztusiła się kawałkiem mięsa

- Dlaczego? - odezwał się ojciec

Ja westchnęłam spojrzałam najpierw na jednego później na drugiego, odłozyłam sztućce i wyprostowałam się - Jestem w ciąży

Tym razem to tata zaksztusił się że aż wstał z krzesła a mama wytrzeszczyła oczy.

- że w czym jesteś? - zapytał po chwili tata

- no nie słyszałeś że jest w ciąży - warknęła mama i spojrzała na mnie z powagą

- Przepraszam...Byłam lekkomyślna i myślałam że jest tym jedynym i nigdy mnie nie skrzywdzi a teraz jest jak jest - powiedziałam nie odrywając wzroku od stołu

Ojciec ciężko usiadł na krześle a mama wstała i mnie przytuliła.

- będzie dobrze, masz nas przecież. Prawda? - ostatnie słowo powiedziała głośniej

- oczywiście że tak - odezwał się tata i lekko uśmiechnął a najstępnie wstał i poszedł w kierunku swojego biura

- musi ogarnąć sytuacje - zaśmiała się mama i wytarła moje policzki od łez a ja się uśmiechnęłam

- zamieszkam z wami póki co

- oczywiście kochanie - znów mnie przytuliła

Chyba nikt nie miał ochoty już jeść, więc ja poszłam do swojego pokoju z kubkiem herbaty i usiadłam na parapecie. Patrzyłam na spływające krople wody po szybie.

- teraz mamy siebie - położyłam ręke na płaskim brzuchu i pogłaskałam - ale jego nigdy nie zapomnę - spojrzałam w gwieździste niebo

---Ciąg dalszy nastąpi---

------------------------------------------------------------

Dziękuje za każdy głos i za każdy komentarz😘 mam nadzieję że jednak mnie nie opuścicie bo i tak niedługo was nawiedzę z kolejnymi rozdziałami😏😏
Buziaczki miśki💋💋

Wyczekujcie...

𝙽𝚎𝚠 𝙼𝚎𝚜𝚜𝚊𝚐𝚎 || 𝙺𝚒𝚖 𝚃𝚊𝚎𝚑𝚢𝚞𝚗𝚐 ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz