~50~

1.3K 36 20
                                    


Obydwoje dużo przeszli, los kładł im kłody pod nogi jednak oni razem dali radę bo mieli siebie...Teraz są już razem szczęśliwi i będą na zawsze.

♡♡♡


-ała Yumiko ja chce oddychać - zaśmiałam się

- wybacz - również się zaśmiała i poluźniła suknię po czym osnajmiła że gotowe a ja odwróciłam się w jej stronę

Wpatrywała się we mnie dużymi załzawionymi oczami.

- jesteś piękna - szepnęła a ja ją mocno przytuliłam

- dziękuje ci za wszystko - cały czas ją tuliłam

- dobra już bo zniszczysz makijaż - odsunęła się ode mnie i zaczęłyśmy się śmiać a ja odwróciłam się do lustra.

- dobra już bo zniszczysz makijaż - odsunęła się ode mnie i zaczęłyśmy się śmiać a ja odwróciłam się do lustra

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Wzięłam jeszcze bukiet do rąk i głęboki wdech.

- Będzie dobrze - potarła moje ramię przyjaciółka

- musi - uśmiechnęłam się

Chwilę potem stałam już przed ogromnymi drzwiami za którymi są wszyscy i w tym mój przyszły mąż. Choć byłam bardzo zdenerwowana to byłam bardzo szczęśliwa za to co dał mi los a zwłaszcza kogo.

Drzwi otworzyły się i zabrzmiała melodia. Goście wstali a ja ruszyłam powolnym krokiem ku ołtarzowi. Mój wzrok spoczywał tylko na tej jednej osobie, którą tak kochałam i nigdy nie chciałbym już jej stracić. Jego wzrok pokazywał miłość i wielką radość.
Gdy doszłam do ołtarza brunet złapał mnie za ręke.

To ten moment od którego wyznamy swoją miłość już do końca życia a nawet i dłużej...

^^^

Narrator

- GDZIE ONA JEST!? - wpadł na oddział Taehyung i dopiero zauważając Jimina podbiegł do niego

- tam jest - powiedział ze łzami w oczach przyjaciel a Tae jak petarda pobiegł we wskazanym kierunku

Zwolnił jednak dopiero przy sali i uspokoił w miarę oddech. Po cichu wszedł do środka a łez przybyło gdy zobaczył swoją ukochaną.

- Hej - wyszeptał i podszedł do szpitalnego łóżka całując swoją ukochaną w usta a w między czasie do sali wszedł po cichutku 6 letni synek i podszedł do rodziców a Tae wziął go na ręce

- Witaj Różyczko - powiedział do swojej córeczki ze łzami szczęścia - kocham cię - zwrócił się do swojej żony i ponownie pocałował

- kocham cię - ona również miała łzy w oczach pomimo zmęczenia

Całą czwórką byli już szczęśliwi mając siebie. Kochający się rodzice, starszy synek i malutka córeczka Róża. Ich historia jednak jeszcze się nie skończyła będzie trwać ale w jaki sposób? Tego nikt nie wie napewno wszystko będzie lepsze niż było.

♡♡♡

---Koniec---

♡♡♡

------------------------------------------------------------

No i mamy koniec naszej historii a dopiero co ją zaczynałam heh.
Nie będe się za bardzo rozpisywać bo będzie jeszcze rozdział w którym wszystko napisze💓💓💓
Buziaczki💋💋

𝙽𝚎𝚠 𝙼𝚎𝚜𝚜𝚊𝚐𝚎 || 𝙺𝚒𝚖 𝚃𝚊𝚎𝚑𝚢𝚞𝚗𝚐 ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz