Cały dzisiejszy dzień jest do kitu. Nic mi mie wychodzi w pracy albo pomylę zamówienia albo jestem zamyślona i niereaguje gdy ktoś mnie woła. Szefowa coraz bardziej jest wkurzona, staram się funkcjonować normalnie, ale cały czas myślę o tym co się stało.- Oliwia może będziej lepiej jak pójdziesz do domu - podeszła do mnie szefowa ze zmartwionym wyrazem twarzy. Taka szefowa jak ona rzadko się zdarza.
- Jeśli mogłabym
- Widzę ze nic ci nie wychodzi i jesteś zamyślina. Nie wiem co się stało ale widać że jesteś smutna - kobieta położyła ręke na moim ramieniu - leć do domu poradzę sobie
- Dziękuje - uśmiechnęłam się lekko i poszłam w kierunku zaplecza.
Droga spowrotem do domu zajęła mi jakieś 20 minut bo postanowiłam iść dłuższą drogą. Gdy przechodziłam przez park ktoś na mnie wpadł.
- O przepraszam - poznałam już ten głos, odwróciłam się - o hej Oliwia! Właśnie szedłem do ciebie
- Hej Jimin - zaśmiałam się
- Mogę z tobą pogadać
- O tym co myślę? - przytaknął - no dobra to chodź do mnie
Poszłam w kierunku domu a przy mnie po chwili pojawił się Jimin.
Po 10 minutach byliśmy już przed blokiem. Weszliśmy do budynku a nastepnie do windy. Kliknęłam numer piętra a po chwili drzwi od windy się zamknęły i ruszyła.
***
- Oliwia posłuchaj ja wiem że wyglądało to dla ciebie jak wyglądało, ale to naprawdę jest nie tak - powiedział chłopak gdy usiadłam obok niego na kanapie
- a niby jak?
- ta dziewczyna z która widziałaś Tae to jego była zerwał z nią jakiś rok temu bo go oszukała i zdradziła, wtedy był załamany bo naprawdę ją kochał nie zrobiłby ci tego tym bardziej że sam takie coś doświadczył. Rose od pewnego czasu chciała odzyskać Tae a to co widziałaś w parku to ona zrobiła specjalnie, wiedziała że Taehyung jest w zwiazku i to z tobą więc chciała was skłócić - jego słowa miały sens ale nadal nie mogłam niczego sobie poukładać w głowie
- Oliwia on naprawdę cię kocha zmienił się odkąd cie poznał wcześniej gdy zerwał z Rose nie był tym samym V którego poznałem na początku kariery a teraz jak ciebie poznał jest nie do poznania. Jak przyleciałaś do Korei pisałem ci że nawija o tobie cały czas - zaśmiałam się lekko - nikt nie wiedział że można trafić na tak cudowną dziewczynę jak ty i szczerze to zazdroszczę Tae i to cholernie
- przesadzasz
Wtedy Jimin zrobił coś czego się nie spodziewałam. Przysunął się jeszcze bliżej mnie i pocałował. Nie oddałam, położyłam ręke na jego klatce i odsunęłam go lekko.
- Jimin ja kocham Taehyung'a - spojrzałam w jego oczy
- wiem, po prostu chciałem coś sprawdzić nie przejmuj się to zostanie między nami - uśmiechnęłam się i zabrałam swoją ręke
- co do Tae to ja muszę to wszystko przemyśleć - przytaknął i wstał
- będe się zbierać, dzięki ze chociaż mnie wysłuchałaś dozobaczenia
- dozobaczenia - odprowadziłam go do drzwi i zamknęłam za nim
Miałam totalny mętlik w głowie i nie wiedziałam co zrobić. Chce wybaczyć Tae ale najpierw muszę to wszystko przemyśleć.
CZYTASZ
𝙽𝚎𝚠 𝙼𝚎𝚜𝚜𝚊𝚐𝚎 || 𝙺𝚒𝚖 𝚃𝚊𝚎𝚑𝚢𝚞𝚗𝚐 ✓
FanfictionOliwia to wyjątkowa dziewczyna lecz sama tak o sobie nie twierdzi. Jest wyśmiewana przez swój dosyć nienaturalny kolor oczu. Pewnego dnia napisze do niej chłopak, z którym po czasie się zaprzyjaźnia. Polka nawet nie ma pojęcia że jej przyjaciel z in...