#1.11

793 80 10
                                    

Mała się uśmiechnęła – tata zaraz będzie – odparła z uśmiechem

-co? Jak to? – Zdziwił się i nim mała zdążyła odpowiedzieć do pokoju wszedł blondyn z pudełkiem pizzy

- nie chce mi się nic robić, a z tego, co powiedziała mała to nie jedliście obiadu a ty debilu nawet śniadania– powiedział kładąc pudeł na biurku, mała w tym czasie zeskoczyła z łóżka i podbiegła do Bakugo i mocno się do niego przytuliła

- mama powiedziała, że możesz tu spać –spojrzał się na kolorowo włosego zdziwiony a ten wzruszył ramionami udając ze o niczym nie wie

- skoro mama tak powiedziała to tak będzie – powiedział i podał małej kawałek pizzy a potem Todorokiemu, po czym usiadł obok chłopaka i sam zaczął jeść– aż tak wygodnie ci się spało na mnie – zapytał z drwiącym uśmieszkiem a Todoroki poczerwieniał nie zdając sobie sprawy, że chłopak o tym wiedział

- przypominam ci ze to ty bez pytania położyłeś się obok mnie spać – prychnął jednak nie udało się, zamaskować policzków.

- dobra, dobra pomidorku – prychnął i spojrzał na Mikase, która radośnie zaczęła jeść 2 kawałek pizzy

Kiedy zjadła usiadła na kolanach Todorokiego i zaczęli znów, oglądać jakąś bajkę tym razem na laptopie chłopaka, podczas której jak wczoraj mała usnęła i została przełożona na swoje łóżeczko. Kiedy blondyn ją odłożył wrócił do chłopaka, i dzięki temu, że oparty był o ścianę położył ręce na nim i dodał

- nadal mamusia chce ze mną spać – zapytał z zadziornym uśmiechem, co spowodowało u Todorokiego mocne zawstydzenie a twarz pokryła się czerwienią a blondyn się odchylił i zaczął śmiać – chyba bardzo polubię zawstydzanie ciebie – prychnął, że śmichu i udał się od łazienki, kiedy młodszy ochłonął wyjął wcześniej schowane zdjęcie i zaczął się mu przyglądać. Patrząc na to zdjęcie mógł wnioskować, czemu mała wybrała właśnie ich wtedy w galerii, ojciec był wysokim blondynem o mocnych rysach twarzy czerwonych oczach, włosy miał postawione bardzo podobnie jak Bakugo i tak jak on był bardzo przystojny. Za to matka była niziutka i drobniutka, miała czerwone długie włosy, siwe oczy i delikatne rysy twarzy. Z obserwacji nad zdjęciem wyrwał go fakt, że łóżko ugięło się obok niego, co znaczyło, że ktoś siada obok niego, kiedy spojrzał w tamta stronę zobaczył blondyna w mokrych włosach i w samych spodenkach. Na ten widok Todoroki szybko odwrócił twarz by się nie zarumienić, miał szczęście, że Bakugo, przeglądał cos w telefonie i nie widział dziwnego zachowania.

- co tam chowasz – spytał blondyn patrząc na zdjęcie

- Mikasa i jej rodzice – powiedział i pokazał mu zdjęcie, które blondyn wyrwał mu z ręki

- i wszystko jasne, czemu wybrała nas – uśmiechnął się delikatnie – tylko jak zawsze wszystko musiałeś popsuć

- to znaczy? – Zdziwił się chłopak

- jesteś wyższy od jej mamy o jakieś 20cm – zaśmiał się a Todoroki przewrócił oczami

- nie jestem też tak drobny jak kobieta – prychnął a blondyn spojrzał na niego i dodał

- nie, ale nie dużo ci brakuje byś wyglądał jak drobna dziewczyna – blondyn oberwał za to w ramie od chłopaka, ale mimo to obaj zaczęli się śmiać. Po krótkiej rozmowie chłopaki poszli spać tym razem przez sen blondyn przytulił młodszego. Jednak temu się upiekło, ponieważ przytulił chłopaka jak spał i wstał, jako pierwszy. Kiedy zebrał się z łóżka udał się do pokoju po swoje rzeczy i ogarnąć podstawową rutynę dnia. Kiedy wrócił mała jeszcze spała tak samo tak Todoroki, dlatego starał się tak obudzić małą by nie obudził się Todoroki. 

 hej myślę że jeszcze dziś pojawi się kolejny rozdział 

niedługo wbije mi 100obs za co jestem bardzo wdzięczna 

i jak już się uda będzie jakoś trzeba to uczcić 

może zacznę pisać one shoty z waszych pomysłów itp 

co wy na to 

Rodzinka ( BakuTodo)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz