1

829 63 2
                                    

-Yo! Przepraszam za spóźnienie przebiegł mi kot..... - Nie dano mu dokończyć iż Różowowłosa i Naruto wydarli się na cały głos:

-Spóźniłeś się sensei!!!

Sasuke tylko prychnął.

-Dobra dość, uprzedzam nie ma dzisiaj taryfy ulgowej. Sakura proszę tu masz zwój z jutsu leczniczym - rzucił jej zwój ona łapiąc go przewaliła się

-Sensei!! Ostrożnie

-gumenasai Sakurcia.
Naruto to jest twój zwój, kiedy otworzysz będziesz wiedział czego masz się nauczyć. Uchila Sasuke idziemy, naucze się chidori i raikiri.
Zatem drużyna zaczynamy.

Sakura zaczęła czytać zwój, z kolei Naruto odprowadził gniewnym wzrokiem Kakashiego, zrobił się zazdrosny Gdyż użył zdrobnienia takiego jak Sakurcia oraz, że woli trenować po raz kolejny głupiego Uchile. Usiadł pod drzewę i zaczął czytać zwój. Wściekły jak osa, na nieszczęście jego Sakura to zauważyła.

-Naruto co jest grane?

-Nic - odburknął

-Może potem pójdziemy gdzieś?

-Zgoda - Naruto wpadł na pomysł aby unikać Hatake i spowodować żeby był zazdrosny z umśmiechem czytał zwój i ćwiczył.

Takie tam Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz