Poniedziałek 26 kwietnia .
Wstałam jakieś 5 minut temu bo muszę ogarnąć się do pracy . Zaczynam równo o siódmej , a jest wpół do szóstej . Kieruję się do kuchni z sporą wyspą kuchenną i połączoną jadalnią oraz salonem . Sięgam do lodówki po mleko , a do szafki po musli . No tak bardzo pożywne śniadanie lekarza , którego czeka 12 godzinny dyżur . Ale podoba mi się taki tryb życia - kocham to co robię . Robię sobie kawę i musli. Zjadam śniadanie w między czasie przeglądając instagrama i popijając kawę . Po około 20 minutach odkładam telefon , a naczynia wkładam do zmywarki .
Idę do łazienki , żeby załatwić poranną rutynę . Wiecie -szybki prysznic , pielęgnacja twarzy , ogarnięcie włosów . Po około 5 minutach pod prysznicem , wychodzę owijając się w milusim, białym ręcznik . Włosy zwijam bawełnianą koszulką w turban i przechodzę do umywalki z wielkim lustrem . Gdy tylko skończyłam myć twarz , rozwiązuję włosy z turbanu i suszę je. Jestem posiadaczką blond włosów , sięgających mi do łopatek . Są one kręcone naturalnie więc dość często je prostuje . Dzisiaj jednak , nie będę ich prostować - po prostu zwiążę je w koka.
Ubrałam się w czarne jeansy z wysokim stanem i przylegającą białą bluzkę na ramiączka . Zobaczyłam na telefonie godzinę , było dziesięć minut po szóstej . Ubrana przeszłam do sypialni , i usiadłam na fotelu przy toaletce . Na co dzień nie maluję się za mocno , jedynie tuszuje rzęsy i maluje usta jasną pomadką .
Wyszłam z domu zamykając drzwi , zakładając czarną ramoneskę i skierowałam się do mojego Mercedesa . Wsiadłam , położyłam z tyłu torebkę i wyjechałam z podjazdu . Droga trwała dwadzieścia minut . Za piętnaście siódma byłam już w szpitalu . Szybko skierowałam się do gabinetu przed którym stała już kolejka osób . Przebrałam się w swój fartuch i zawołałam pierwszego pacjenta . Ten dzień będzie ciekawy .
- Dzień dobry Pani doktor ! - powiedziała staruszka wchodząc do mojego gabinetu .
- Dzień dobry Pani Urszulo . Jak się Pani czuje ? - odpowiedziałam wchodzącej do mojego gabinetu , starszej kobiecie . Była to dobrze mi znana Pani Urszula , znajoma mojej babci .
-----------------------------------------
Jakie odczucia po prologu ?
Pozdrawiam , autorka :)
CZYTASZ
Moja Pani doktor [ZAKOŃCZONE]
Fiksi RemajaDAJCIE SZANSE TEJ KSIĄŻCE . CIEKAWSZA AKCJA ZACZYNA SIĘ W PÓŹNIEJSZYCH ROZDZIAŁACH ; ) --------------- Ich życie nie było usłane różami . Tajemnice , które skryte przed nimi były , w pewnym momencie , tak po prostu , stały się bolesną prawdą . On j...