To on Tobie wszedł do łazienki. Właśnie brałaś kąpiel, i nie spodziewałaś się, że właśnie za chwilę Twój relaks zostanie przerwany.
-Masakra jakaś słaby ten nowy serial nie wiem po co go w ogóle grają.- mówił Chan sam do siebie idąc w stronę toalety.
-Mówiłeś coś?- zapytałaś lekko rozbawiona.
-T/I?!? Przepraszam Cię najmocniej, już wychodzę moja księżniczko, pójdę do drugiej łazienki nie miej mi tego za złe naprawdę nie zrobiłem tego celowo.- zdenerwowany tłumaczył się.
Ty zaśmiałaś się, ponieważ taki widok Chana wydawał Ci się śmieszny. Chłopak zawstydzony szybko wyszedł z łazienki, a Ty nie mogłaś przestać się śmiać z jego reakcji.
„Niezły przypał."
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Lee Know
Minho bawił się ze swoimi kotami, kiedy jeden z nich osikał go. -Ahh, dlaczego mi to robicie? jęknął niezadowolny, i poszedł po drugą bluzkę. Szukał i szukał swojej ulubionej koszulki, jednak nigdzie jej nie było. Pomyślał, że może jest w łazience w suszarce, dlatego się do niej udał. Otworzył suszarkę, i nadal szukał swojej bluzki. W tym czasie Ty szłaś do łazienki by umyć włosy, bo idziesz dzisiaj na spotkanie z przyjaciółką. Kompetnie nie wiedziałaś, że w łazience znajduje się Lee Know, i weszłaś bez najmniejszego zastanowienia.
-KURDE T/I!!!- podskoczył wystraszony chłopak.
-C-co?- spojrzałaś na niego pytająco.
-Czemu wchodzisz mi do łazienki?! Ale skoro już tutaj jesteś to powiedz, gdzie jest moja ulubiona czarna koszulka.
-Jest w praniu dzisiaj wypiorę, a teraz daj mi umyć włosy kociarzu. Na Twoje słowa Lee obrócił oczami, i wyszedł z pomieszczenia.
„Jakby wczoraj nie mogła jej wyprać."
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.