Kiedy głodzisz się
T/I- twoje imię
„Jego myśli"Chan
Kiedy on dowiedział się o tym, że się głodzisz poprosił Cię o rozmowę.
Na spokojnie poruszył ten temat.
Wyjaśniłaś mu, że czujesz się grubo, i chciałabyś schudnąć, ale nie masz czasu by ćwiczyć ani chodzić na fitness, ponieważ jesteś zajęta pracą.
Chan wytłumaczył Ci, że głodzenie się to nie droga do sukcesu, i wyrządzasz sobie tylko krzywdę. Obiecał, że będziecie jeść zdrowo, i weźmie sobie wolne, ale również załatwi Tobie byście mogli razem chodzić na siłownię.
Z racji, że Chan i Twój szef przyjaźnią się szybko udało mu się załatwić byś kończyła wcześniej pracę, i mogła pójść ćwiczyć.
„Ah, ta moja T/I dla mnie jest idealna, ale skoro źle czuje się ze sobą to pomogę jej osiągnąć to czego chce."
Lee Know-Tobie to już na głowę coś siadło.- powiedział obojętnie.
-Ta, na pewno.- prychnęłaś.
-Idź poszukaj mózgu w piwnicy bo chyba zgubiłaś. Jak tak to non stop jadłaś, a teraz jakieś głodówki robisz.
-Chcę schudnąć.- powiedziałaś patrząc krzywo na chłopaka.
-Z kości na ości. Kogo ja będę przytulał?
-Jestem gruba.
-W uszach chyba. Nie gadaj już bzdur wiem, że chcesz jechać do maczka.- podpuszczał Cię.
-Lee, przestań.
-Masz trzy minuty i widzę Cię przy samochodzie nie będziesz mi się głodzić, zrozumiano?- powiedział stanowczo.
-Zrozumiano.- przewróciłaś oczami i niechętnie zaczęłaś ubierać buty.
„Tak się ją wyjaśnia."