Mam na imię Antonina. Mam dopiero 20 lat. Chciałbym opowiedzieć wam o piekle jakie los mi zgotował. Chcę podzielić się z wami moją historią. Codziennie w nocy budzą mnie koszmary, krzyczę, nie potrafię zapomnieć, nie umiem wybaczyć. Nie piszę tego byście mi współczuli, pragnę jedynie żebyście nie zapomnieli o ludziach, którzy zginęli z rąk SS-manów. Ponoć trzeba wybaczyć, ale nigdy nie zapomnieć. Nie potrafię ani jednego, ani drugiego. Was proszę o to byście nigdy nie wybaczyli tego co zrobiono waszym przodkom. Nie namawiam do nienawiści, nie pałajcie nią, po prostu nie wybaczajcie im tego.
CZYTASZ
Wspomnienia z Auschwitz
Historical FictionAntonina i Jan trafiają w czasie trwania wojny do obozu. Nie znają się, lecz los lubi płatać figle. Opowiadanie to jest oparte na faktach historycznych. Fikcją są tutaj jedynie bohaterowie główni i imiona ich znajomych, których wymyśliłam by z punk...