16.01.1943

2.2K 160 15
                                    

Czy można być przeklętym? Dziś właśnie to mnie dręczy. Moja babcia powiedziała mi kiedyś, że spotka mnie coś bardzo złego. Wtedy jej nie wierzyłam, dziś męczy mnie myśł, że być może jestem przeklęta, że może pokutuje za coś, co kiedyś zrobiłam. Jednak, nie jestem sobie w stanie przypomnieć niczego aż tak złego...Być może to dziwne, ale zaczynam słyszeć głosy, widzieć cienie. Zdarza się to przeważnie w nocy. Duchy? A może to moje przemęczone ciało i wycieńczony umysł dają się we znaki. W tych głosach zdaje się wyczuć ból, nie raz słyszę słowo ,,pomocy", czasem są to słowa w innych językach. Najbardziej przerażające jest to, że za dnia, zamiast dymu ulatującego z komina widzę sylwetki, lub przerażone twarze. Opowiedziałam o tym Jankowi, twierdzi, że to moja wyobrażnia płata mi figle, że kiedy mnie stąd wyciągnie to wszystko odejdzie...Tak długo to trwa, za długo. Każda minuta w tym piekle jest jak tysiąc lat. Co ja mam ze sobą począć? Boję się, tak bardzo się boję, że zginę tu jak jakiś robak, a jeśli uda mi się to przetrwać już nigdy moje życie nie będzie takie samo, że już nigdy nie uwolnie się od tych obrazów, od płaczu, krwi, od stających mi przed oczami niewinnych twarzy dzieci, które nie rozumieją, że stawiając kolejny krok do przodu skracają swoje życie.

Wspomnienia z AuschwitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz