→ 18

12.6K 844 2
                                    

Gdy mój samochód zatrzymał się pod najdalej odsuniętym zakątkiem Barcelońskiej plaży szybko z niego wysiadłam.
- No dalej! - pośpieszyłam Styles'a, który strasznie się guzdrał.
Przewrócił na mnie oczami.
Gdy w końcu wysiadł, chwyciłam go za rękę i zaczęłam ciągnąc w znanym tylko sobie kierunku.
Usłyszałam śmiech bruneta.
- Nie wiem gdzie idziemy, ale już mi sie to podoba. - mruknął, a ja parsknęłam.
- Nie przyzwyczajaj się.

Już z odległości kilkunastu metrów było słychać głośną muzykę dobiegającą z plaży.
- Gdzie my idziemy? - zapytał zaskoczony Harry.
Uśmiechnęłam się.
- Ciesz się. - powiedziałam. - Poznasz drugą część mojego życia.

Uśmiechałam się szeroko do mijanych ludzi, którzy tańczyli zgromadzeni dookoła ogromnego ogniska.
- Czuje się dziwnie gdy nikt nie piszczy i się na mnie nie rzuca. - mruknął Harry gdy ciągnęłam go w stronę baru.
Zaśmiałam się.
- Dlatego właśnie uwielbiam to miejsce. - powiedziałam. - Tutaj nikt nie patrzy na to kim jesteś.
Usiadłam na stołku, a Styles do mnie dołączył.
- Dwa razy sherry. - powiedziałam do znajomego barmana.
Mrugnął do mnie poczym zaczął przygotowywać trunki.
- Często tu bywasz? - zapytał Harry.
- Raz w tygodniu. - odpowiedziałam. - Taniec to jest coś co kocham.
Poczułam jego spojrzenie na sobie.
- Nie wiedziałem.
Zaśmiałam się.
- Nic o mnie nie wiesz. - powiedziałam ostrzej niż zamierzałam.
- Miłej zabawy. - powiedział Noah, bo tak miał na imię barman i podał nam sherry.
Uśmiechnęłam się do niego i wypiłam ciemny trunek za jednym razem.
Lekko się skrzywiłam gdy alkohol zaczął parzyć mój przełyk.
Czułam wzrok bruneta na sobie.
- Wypij. - poleciłam mu.
Zrobił co kazałam.
- Po co tu przyszliśmy? - zapytał odkładając szklankę.
Posłałam mu uśmiech.
- Widziałam jak tańczysz. - oznajmiłam.
Uniósł jedną brew.
- Sprawdzałaś mnie? - zapytał rozbawiony.
Wzruszyłam ramionami.
- Byłam ciekawa. - mruknęłam. - I uwierz mi nie wiesz co to prawdziwy taniec.
Popatrzył na mnie przez chwilę poczym dopił resztkę swojego alkoholu, wstał i wyciągnął w moim kierunku swoją dłoń.
- Chcesz się przekonać?

The Stupid and The Proud » styles ✓ [book one]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz