| ROZDZIAŁ 11 |

262 15 17
                                    


- Gabi musimy się już to roztać, tam mieszkam - powiedziała Blondynka wskazując na jeden z bloków.

- Ahh szkoda, a fajnie tak się gadało. To do jutra Młoda - przytuliłam Blondynkę gdy nagle...

usłyszałam, coś metalowego jakby coś uderzyło mi w głowie i okropny ból. Ból był tak silny, że niemal odrazu chyba zemdlałam. ostatnio co widziałam ciemność i słyszałam jakieś głosy...

W domu Gabi...

pov. Nexe

Moja siostra bardzo dzisiaj się cieszyła, że idzie do pracy. Ja i chłopaki mamy taką pracę, że jak zamkniemy się w pokoju to już nie wychodzimy przez następne kilka godziny. Sam dałem pomysł z pracą , bo Gabrysia już mi mówiła że oszczędności jej się kończą i narzekała, że jej się nudzi samej siedzieć. Pójdzie do pracy to może chociaż kogoś zapozna żeby mogła wyjąć czy coś. Nie żeby coś, że nie chce żeby moja siostra tutaj była bo chce i to bardzo tylko po prostu Gabi to typ człowieka który nienawidzi nudy i siedzenia w domu. Ja mam wręcz odwrotnie, najlepiej jakbym miał jeden pokój z mini lodówką i kiblem. Prosty człowiek chociaż jestem, dużo do szczęścia mi nie trzeba. Bardzo się cieszyłem z szczęścia Młodszej siostry a zarazem się bałem. To była jej pierwsza praca i bałem się, że coś jej się stanie. Bardziej Bał się o nią Kamil który chodził cały zdenerwowany. Pytaliśmy czy coś się stało, ale nie chciał się przyznać że chodzi o Gabi. Cały czas szukał wymówki, a to że się nie wyspał, a to że musi kupić nowy sprzęty i inne wymówki. Wiedziałem, że Kłamie, co jak co ale on nigdy się nie wysypia po pierwsze a po drugie długo się już znamy więc wiem jak się zachowuje. Cały czas kłócił się ze mną, że jestem nieodpowiedzialny że puściłem Gabi samą. Właśnie siedzieliśmy w domu z chłopakami, oczywiście Kamil też był. Dzisiaj zrobiliśmy sobie spokojny wieczór przy piwie. Była już godzina 20:30, co oznaczało, że Gabrysia nie długo wraca z pracy. Poprosiłem Thorka żeby zadzwonił do niej.

- Gabi tutaj Stasiu, mamy przyjechać po ciebie. Jest już ciemno a Kamil nie chce żebyś wracała sama o tej porze - powiedział przyjaciel do telefonu, ostanie zdanie powiedział patrząc na Bruneta. Kamil wywrócił oczami i usiadł obok mnie. Wzięłam łyka piwa z puszki. - Dobra, to jak coś dzwoń - powiedział Staś i się rozłączył.
Zauważyłem, że Kamil tylko czeka aż Thorek się odezwie.

-To co zbieramy się? - zapytałrm

-Nie, powiedziała że sama wróci taksówką, powiedziała jeszcze, że do sklepu wpadnie - Kamila oczy momentalnie zrobiły się smutny. Złapałem go na szyję i się odezwałem.

-Jeśli kurwa mi tylko ją tniesz to nie żyjesz Lachowski - Chciałem trochę postraszyć Bruneta a co ten tylko zaczął bronić się rękoma i się jąkać, śmiać chciało mi się z tego. Nasz Kamilek naprawdę jest taką cimcią po Alkoholu. - Dobra weź żartuję, nie martw się poradzi sobie

- SKIP TIME -

Bliża się już do dwudziestej Czwartej, a Gabi jeszcze nie ma. Na początku myślałem, że jest jeszcze w sklepie ale z moich obliczeń wyszło, że dwie godzinny temu powinna wrócić. Plus żaden sklep nie jest otwarty do dwudziestej czwartej. Łukasz i Staś poszli już spać, ja siedziałem i czekałem na siostrę. Z minuty na Minutę, z sekundy na sekundę coraz bardziej bałem się o nią. Mimo to, że się wyzywamy i dokuczamy to tak naprawdę byśmy skoczyli za siebie w ogień. Nie ważne ile ma lat, nawet jak będzie mieć osiemdziesiąt lat to będzie dla mnie moją małą siostrą. Za dziecka to ja i niania siedzieliśmy z Gabrysią jak była mała,bo rodzice cały czas pracowali. Pamiętam jak w szóstej klasie Gabi miała bardzo ważny występ w szkole dla rodziców, ale co zrobili nasi... pojechali do pracy jakby nigdy nic mimo, że wiedzieli jakie to jest ważne dla Gabi. Oczywiście chodziłem na występy siostry z jej nianią. To ja co roku organizowałem Wakacje, żeby miała jakieś wspomnienia z dzieciństwa. Dużo osób z liceum zerwali ze mną kontakt ponieważ nie mogłem pójść sobie na imprezę czy pojechać na cały weekend bo siostra.
Siedziałem na kanapie z rękami na kolanach, nie wiedziałem co robić. Wzięłam telefon,ale był rozładowany.
Szybki krokiem udałem się do Stasia pokoju. Ten oczywiście spał sobie najlepiej.

Pokaż Mi Co To Znaczy Miłość ¦ EWRON Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz