Andrea Mihler to dwudziestolatka z dobrego domu.
Spokojna, dobrze ułożona jedynaczka chowa jednak pewien sekret, o którym nikt nie wie. Dziewczyna mimo wszystko postanawia rozpocząć dorosłe i samodzielne życie, dlatego też w dniu ukończenia szkoły...
Za nominację dziękuję cudownej War_Eternal ❤️❤️❤️😘
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
1. Rak - lepiej ze mną nie zaczynać, bo mogę szczypać 😄 Jeśli chodzi natomiast o znak w horoskopie chińskim to jestem Zającem ❤️ Słodkim, ale nerwowym, zwłaszcza jeśli pójdzie coś nie po mojej myśli
2. Różne - ogóle oglądam i uwielbiam filmy akcji, thrillery, dramaty kryminalne, ale dobrymi filmami sci-fi, fantasy czy horrorami nie pogardzę 😁
3. Moja ulubiona seria książek to oczywiście Harry Potter, Upadli oraz Wybrani. Mam ochotę również przeczytać "Zmierzch" ale nie mam zbytnio na to czasu...
4. Chciałabym być dziennikarką sportową, jednak kiedyś bardzo chciałam być aktorką i piosenkarką (bo osoby sławne mogą być w różnych branżach jednocześnie np. aktor - piosenkarz, piosenkarka-modelka). Do dzisiaj mam jednak dylemat co do tych dwóch zawodów (dziennikarka sportowa i aktorka), ale chyba jednak pójdę na dziennikarstwo sportowe, bo już od dawna zaczęłam się przygotowywać do tego zawodu.
5. Aktualnie nie
6. Słoneczną, słoneczną z lekkim wietrzykiem. Lubię również, gdy pada śnieg, bo dodaje to uroku, są skoki narciarskie, a ja mogę siedzieć pod cieplutką kołderką z kubkiem herbatki lub kawy i słuchając muzyki pisać opowiadania na wattpadzie ❤️
7. No cóż, ja osobiście jestem w 80% metalem, tym bardziej, że na muzyce rockowej i metalowej się wychowywałam i dorastałam przy niej. Lubię również pop, muzykę elektroniczną, jazz, muzykę klasyczną, R'n'B, a ostatnio polubiłam rap i hip-hop ❤️
No i tak, jeśli chodzi o moich ulubionych artystów, to dla większości osób mogą to być artyści/zespoły a także boysbandy "gówniane" i "niemodne", jednak ja je uwielbiam pomimo upływu lat, ponieważ to one budowały moją osobowość i charakter, pomagały przetrwać najgorsze dla mnie czasy, a także zapisały wiele wspomnień i przemyśleń w moim życiu jeszcze gdy byłam 6 - 7-letnim "szczeniakiem".
Oto kilka z nich oraz piosenka/piosenki, którą najbardziej kojarzę z tym zespołem i która jest moją ulubioną
1. Tokio Hotel - ten niemiecki zespół rockowy poznałam, gdy miałam 6 lat. Pamiętam, że wtedy był na nich ogromny szał u moich starszych znajomych, a ja polubiłam ich piosenki od samego początku. Kocham ten zespół za szczere i poważne, życiowe teksty. Napisanie przykładowo piosenki o początkowym żalu dzieci do rodziców o ich rozwód będąc zaledwie dwunastolatkiem i uczynić z niej hit na cały kraj nie jest proste, jednak chłopakom z TH się to udało 😁 Co ciekawe jest to jeden z tych zespółów, dzięki którym nauczyłam się niemieckiego w stopniu porozumiewawczym 😊. Osobiście jednak uważam, że pomimo tego, że ich popularność mocno spadła, to ich nowsze piosenki podobają mi się o wiele bardziej.
