Hejka!
Chciałbym tu na wstępie podziękować _NaomiOfficial_ za stworzenie prawieże całej tej cudownej, nowej okładki! Dziękuję!
No ale nie przedłużając przypominam, że prawa do postaci i filmu posiadają Sony i Marvel Studios.
Życzę Wam miłego czytania.
Ekran przedstawia Tony'ego i Nebulę grających w strzelanie/rzucanie srebrnymi trójkącikami do bramki (robionej z własnych palców).
- O, Jagódka, to my! Też kiedyś będziemy musieli w to zagrać. - powiedział z uśmiechem Tony.
- Jak tam sobie chcesz, Tony. - odpowiedziała odwzajemniając uśmiech kobieta.
Tony trafia, w tym samym momencie skupiona i lekko zła Nebula krzyczy "Agh" i już nie pokazuje bramki.
- Ale to sobie odpuść, ponieważ Ty tylko robisz za bramkę. - mówi miło Tony.
Kolej Nebuli. Strzela dwa razy, ale ani razu nie trafia.
- Tak jest, mały włos. - komentuje Tony.
- Ej, kurde. Teraz mam ochotę w to zagrać! Peter, Wanda, Vision, Tony, Natasha i kto tam jeszcze chce robimy potem mistrzostwa! - mówi podekscytowana Shuri.
- Ej, ej, ej, spokojnie Królowo. Może najpierw razem poćwiczmy, a potem mistrzostwa, co? Mam takie małe wrażenie, że Tony z łatwością nas
porobi. - powiedziała przewracając oczami i z rozbawionym uśmiechem Wanda.- Ehhh, w sumie masz rację Wandzia... Cholera, co ja bym bez Ciebie zrobiła?
...
Rozgromię Cię. - odpowiada pewnie rozbawiona Shuri.
- Chciałabyś. - mówi Wanda z szerokim uśmiechem.
No ale trzeci strzał Nebuli wychodzi, trafia.
- No proszę, gol. To teraz mamy remis. - przekazał mężczyzna.
- Chcę spróbować jeszcze raz. - odpowiada bardzo szybko skupiona, ale nareszcie z twarzy szczęśliwa kobieta.
Gamora w duchu westchnęła. Dawno nie widziała tak szczęśliwej siostry. Nawet gdy się pogodziły.
- To przecież tylko głupia gra! Czemu ją tak uszczęśliwa?! - myśli zirytowana sobą Gamora.
Nagle wszystko rozumie. Rozumie, że Nebula nareszcie została przez kogoś ciepło potraktowana. Równie potraktowana, a nie jak córka Thanos'a i/lub przerażający cyborg. Nareszcie ktoś porobił z nią takie przyziemne i przyjemne rzeczy jak granie w gry!
- Pierwsza rzecz jaką zrobię jak wrócimy to kupię do statku masę gier i codziennie chociaż godzinę wspólnie pogramy. - pomyślała z małym uśmiechem Gamora szczęśliwa ze swoich wniosków.
Oby dwoje nie trafiają.
- I znowu remis, napięcie rośnie. Jest fajnie. - dopowiada Tony.
Tony nie trafia.
- Totalna skucha, teraz masz szansę wygrać. - powiedział Terranin.
Nebula trafia.
- I wygrywasz. - dodaje z uśmiechem Iron Man.
Nebula szeroko się uśmiecha.
CZYTASZ
Avengers(i nie tylko) oglądają "Avengers: Koniec Gry"
HumorZALECAM, ABY PRZED PRZECZYTANIEM TEJ KSIĄŻKI PRZECZYTAĆ PIERWSZĄ CZĘŚĆ, KTÓRĄ ZNAJDZIECIE NA MOIM PROFILU, PONIEWAŻ TA CZĘŚĆ DZIEJE SIĘ PO TAMTEJ, A W TAMTEJ WYDARZYŁO SIĘ DUŻO WAŻNYCH RZECZY, KTÓRE W PEŁNI ODDZIAŁUJĄ NA TĄ HISTORIĘ!!! Avengersi, j...