Powiedz Miłość czymże jesteś?

66 5 0
                                    

Przykre to, co spotkało cię.
Życie z nikim nie obchodzi się delikatnie tak, jak z jajkiem.
Wiem, że słowa są tylko słowami.
Nie sprawią, że ból tak po prostu wyparuje, i nie osuszy wykańczających łez.
I to uczucie wszechogarniającego smutku, które wysysa chęci do życia.
Uwierz znam je.
Znam bardzo dobrze je.

Powiedz Miłość.
Kto ma prawo do zadawania tak wielkich ran?
Powiedz Miłość.
Czemu tak okropnie bolisz?
Skoro nawet nie widać cię.
Powiedz Miłość.
Czemu tak dołujesz i w głowie siejesz zamęt?
Powiedz mi Miłość dlaczego, tak łatwo jest zabić cię?
A jednak czym jest człowiek bez ciebie?
Zlepkiem uczuć, kłebkiem doznań.
Wrakiem samego siebie.

Wiem, że zdrada boli bardziej niż fizyczny ból.
Lecz z czasem zdarte serce odzyska spokój.
Wiem, że słowa są tylko słowami.
Nie naprawią was, nie umiejszą wad.
A jedank chesz wierzyć w ich znaczenie.
Tak kurczowo trzymasz się ich.
Na szali stoi wasze istnienie.
Chcesz wybaczyć, podziwiam Cię
Sama nie wiem, czy miałabym tyle odwagii.
By spróbować podnieść wasz świat ze zgliszczy.
Boisz się o niego, a gdzie ty w tym wszystkim jesteś?

Miłość czy naprawdę istniejesz?
Czy nie jest tak, że jesteś naszej wyobraźni wytworem?
Ludzi pragnących czegoś więcej.
Mistycznym bytem.
Zamieniającą nasz mózg w breje.

Miłość czymże jesteś?
A czym my ludzie jesteśmy bez ciebie?

Poezja życiem pisanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz