Kiedy zapłaczesz ja nie powiem Ci nic.Bo nasz ostatni raz był zły.
Oboje nie umieliśmy siebie odnaleźć.
Byliśmy zbyt dzicy by miłością nazwać to.
Teraz rozumiem, że coś musi skończyć się.
Aby każde z nas mogło pójść dalej.
Musimy rozstać się.
Zgubiliśmy się.
Oboje nie możemy trwać w tej miłości razem.
Chemia naszych ciał przerosła nas.
Jeśli tobie zabraknie odwagi.
Ja odejdę pierwszy.
Teraz wiem, że ta miłość zabije nas.
Kiedy zapłaczesz ja nie powiem ci nic.
Bo nasz ostatni raz był tym złym.
Musimy przerwać tą autodestrukcję naszych serc.
Mimo, że nie mowisz nic.
Twoje oczy są smutne.
Zdaję sobie sprawę z tego, że teraz nadejdą puste dni.
Ale zobaczysz, kiedyś przyznasz mi rację.
Że tak musiało być.
Dzikie pragnienia są od nas silniejsze.
Po omacku szukamy siebie.
Pożądanie pomieszane z bólem.
Dzika żądza przynosząca cerpienie.
Zgubiliśmy się.
Oboje nie możemy trwać w tej miłości razem.
Chemia naszych ciał przerosła nas.
Jeśli tobie zabraknie odwagi.
Ja odejdę pierwszy.
Teraz wiem, że ta miłość zabije nas.
CZYTASZ
Poezja życiem pisana
PoesiaW tym tomiku znajdują się rzeczy, które mnie bolą, kują, wkurzają, frustrują, dobijają, łamią. Ale też rzeczy, które pobudzają, napędzają, dają do myślenia, sprawiają, że czuję bardziej. 🥇1#wiersze 15.02.2022 🥇1 #świat 06.02.2022 🏅2 #poezja 13.06...